Warszawa, 03.10.2016 (ISBnews) - Wyniki czerwcowego referendum w Wielkiej Brytanii i ewentualne wyjście tego kraju z Unii Europejskiej będzie miało umiarkowany wpływ na wzrost gospodarczy w Polsce, podano w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej na 2017 r. Zgodnie z zapowiedziami, w projekcie zapisano, że przyszłym roku wzrost PKB przyspieszy do 3,6% z 3,4% planowanych na ten rok.
"Już sam wzrost niepewności związany z możliwymi scenariuszami wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty doprowadzi zdaniem Komisji Europejskiej do obniżenia tempa wzrostu PKB w UE w stosunku do prognoz wiosennych odpowiednio o 0,1 pkt proc. w 2016 r. i 0,3 pkt proc. w 2017 r. przyjmując łagodną wersję potencjalnych negatywnych skutków. W scenariuszu z bardziej dotkliwymi skutkami obniżenie tempa wzrostu PKB może sięgnąć 0,2 pkt proc. w 2016 r. i aż 0,8 pkt proc. w 2017 r." – czytamy w uzasadnieniu.
W dokumencie podkreślono jednak, że nawet materializacja mniej pesymistycznego scenariusza oznacza, że zamiast spodziewanego w maju niewielkiego przyspieszenia tempa wzrostu PKB w UE w 2017 r. (do 1,9% względem 1,8% w 2016 r.) będziemy mieli do czynienia ze spowolnieniem tempa wzrostu gospodarczego. Oznacza to, że w stosunkowo krótkim okresie dość istotnie pogorszyły się perspektywy rozwoju gospodarczego największego odbiorcy polskiego eksportu, co stanowi pewną barierę dla dynamiki aktywności gospodarczej w kraju.
"Oczekuje się jednak, że głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w Polsce w najbliższym okresie pozostanie popyt krajowy, w związku z czym niekorzystne zmiany w otoczeniu zewnętrznym jedynie w umiarkowanym stopniu przełożą się na tempo wzrostu PKB w Polsce" - czytamy dalej.
"Przewiduje się, że wzrost gospodarczy w Polsce w 2016 r. wyniesie 3,4%, by w 2017 r. przyspieszyć do 3,6%. Podstawowym czynnikiem wzrostu pozostanie popyt krajowy, w tym głównie spożycie prywatne" - podano także.
Przyjęty na potrzeby uzasadnienia ustawy budżetowej na 2017 r. scenariusz wzrostu gospodarczego zakłada, że po przejściowym obniżeniu w 2016 r. udziału inwestycji sektora instytucji rządowych i samorządowych w PKB, w kolejnym roku powróci on do poziomu z 2015 r. (4,4%).
"Prognozuje się, że realne tempo wzrostu inwestycji ogółem wyniesie 1,1% w 2016 r. i 5,9% w 2017 r. Prognozuje się, że w roku bieżącym spożycie ogółem wzrośnie realnie o 4,1%. W przyszłym roku wzrost ten ukształtuje się na poziomie 3,8%. […] Szacuje się, że realne tempo wzrostu tej kategorii ekonomicznej wyniesie 4,4% w 2016 r. i 3,2% w 2017 r., przy czym wyższy wzrost realny w 2016 r. związany jest z niższą od oczekiwanej na etapie prac nad ustawą budżetową na 2016 r. inflacją" - czytamy dalej.
W przypadku spożycia prywatnego prognozuje się, że w 2016 r. realny wzrost tej kategorii ekonomicznej przyspieszy do 4%, wobec 3% wzrostu w roku ubiegłym. W kolejnym roku realne tempo wzrostu tej kategorii ekonomicznej wyniesie 4,1%, podano także.
Oczekuje się, że udział eksportu w PKB będzie nadal rósł, do 51,1% w 2016 r. i 51,9% w 2017 r. Przewiduje się, że w 2016 r. realny wzrost eksportu dóbr i usług w Polsce wyniesie 5,8%, a w roku kolejnym ukształtuje się na poziomie 5,0%. Oznacza to, że tempo wzrostu eksportu pozostanie wyższe niż tempo wzrostu rynków eksportowych i tempo wzrostu PKB w Polsce, czytamy również.
"Uwzględniając kształtowanie się eksportu, można oczekiwać, że tempo wzrostu całkowitego popyt finalnego - mającego istotne znaczenie dla zachowania się importu - ustabilizuje się w latach 2015-2017 na poziomie ok. 4,5%. W związku z tym oczekuje się również stabilizacji realnego tempa wzrostu importu na poziomie ok. 6,4%" - czytamy w dokumencie.
Uwzględniając prognozowane tempa wzrostu eksportu i importu można oczekiwać, że wkład we wzrost PKB ze strony eksportu netto w latach 2016-2017 będzie ujemny i wyniesie minus 0,2 pkt proc. w 2016 r. oraz minus 0,5 pkt proc. w 2017 r.
"Biorąc pod uwagę prezentowany scenariusz kształtowania się popytu finalnego przewiduje się, że wkład zmiany zapasów we wzrost gospodarczy wyniesie plus 0,3 pkt proc. w 2016 r., a w roku kolejnym będzie neutralny dla wzrostu PKB" - podsumowano w dokumencie.
(ISBnews)