Grupa Lotos chce na rynku gazowym współpracować z innymi państwowymi graczami - Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) oraz z Gaz-Systemem. Spółki dostrzegają potencjał bunkrowania statków gazem w związku z coraz powszechniejszym stosowaniem tego paliwa przez jednostki pływające w Europie.

"Mamy plan wprowadzenia LNG i CNG na stacje paliw. Jesteśmy w fazie analiz, mamy już kilka stacji. Partnerami jest kilka spółek i instytucje naukowe" - powiedział Marchlewicz podczas konferencji "Perspektywy rozwoju rynku LNG w Polsce" w Gdańsku.

Pięć pierwszych stacji powstanie w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu już w 2016 r. Partnerami przedsięwzięcia są Lotos Paliwa, PGNiG Obrót Detaliczny i Przemysłowy Instytut Motoryzacji.

Spółka bierze pod uwagę także rozwój usług związanych z terminalem pływającym, rozważanym jako jedna z opcji w planach Gaz-Systemu.

"Założenie jest takie, że rynek w basenie Morza Bałtyckiego będzie się prężnie rozwijać, choć z dzisiejszej perspektywy nie widać większego zapotrzebowania" - powiedział wiceprezes.

Jego zdaniem, kiedy powstanie infrastruktura, rynek dostanie impuls do rozwoju.

"Jest to opcja strategiczna, alternatywą jest transport lądowy gazu przez Lotos Kolej" - dodał Marchlewicz.

Grupa Lotos jest zintegrowanym pionowo koncernem naftowym, który zajmuje się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej, jej przerobem oraz sprzedażą hurtową i detaliczną wysokiej jakości produktów naftowych. W 2015 r. Grupa Lotos odnotowała 22,7 mld zł skonsolidowanych przychodów.

(ISBnews)