Ratunek przed globalną recesją spoczywa na barkach takich ludzi, jak Wei Yufang, rolnik uprawiający mały płachetek ziemi w rejonie rzeki Huaihe w centralnych Chinach. Wei ma bardzo umiarkowane pragnienia: chce kupić klimatyzator, aby zapewnić rodzinie chwile wytchnienia podczas gorącego lata, które każdego roku nawiedza jego wioskę w prowincji Anhui.

Wei oraz 2,8 miliarda mieszkańców Brazylii, Rosji, Indii i Chin stanowią rzeszę konsumentów, dzięki którym globalna gospodarka może uniknąć załamania. Jim O’Neill, ekonomista z Goldman Sachs Group, który w 2001 roku upowszechnił akronim BRIC twierdzi, że szybszy wzrost tych krajów zapewni im pokonanie kryzysu.

Według O´Neilla, to właśnie konsumenci czterech wschodzących potęg uratują świat. Przywołuje na dowód plan stymulacyjny Chin, które zmierzają zasilić swoją gospodarkę 4 bilionami juanów (586 mld dolarów).