Reuters wskazuje, że łączna liczba migrantów uratowanych tam w ciągu ostatnich 48 godzin wzrosła tym samym do ponad 10 tysięcy, a co najmniej 50 osób zginęło próbując przedostać się drogą morską do Europy. Agencja zwraca uwagę, że przemytnicy ludzi wysyłają teraz więcej łodzi na morze, korzystając z dość dobrej pogody.

Według włoskiej straży przybrzeżnej we wtorek ratowano migrantów usiłujących przeprawić się na 33 łodziach, w tym 27 gumowych pontonach. Włoska wyspa Lampedusa znajduje się w odległości 290 km od wybrzeży Libii.

W operacjach ratunkowych uczestniczyło 13 jednostek straży przybrzeżnej, włoskie i irlandzkie okręty, prywatne statki handlowe. W niesienie pomocy migrantom zaangażowane są też organizacje humanitarne, które dzierżawią własne statki ratownicze. Nie podano narodowości uratowanych migrantów.

Reuters odnotowuje, że od początku roku do Włoch dotarły co najmniej 142 tys. migrantów, a ok. 3100 zginęło podczas przeprawy. W całym 2015 roku było to - jak się szacuje - ok. 154 tys. migrantów i 2892 ofiary śmiertelne.

Reklama

Większość docierających do Włoch migrantów pochodzi z Afryki, głównie z Nigerii, Erytrei, Gwinei, Gambii, Sudanu, Wybrzeża Kości Słoniowej i Somalii. (PAP)