Pytanie o debatę z Tuskiem zadali Kaczyńskiemu w środę rano dziennikarze w Sejmie.

"Proszę państwa, ja nie jestem w stanie rozmawiać z panem Tuskiem ani o tym, żeby został świadkiem koronnym - małym albo dużym, albo o zgodzie na karę. No krótko mówiąc - nie ma o czym rozmawiać. On nie jest partnerem politycznym" - odparł Jarosław Kaczyński.

Szef Rady Europejskiej zaprosił we wtorek prezesa PiS do debaty. Była to reakcja na słowa Kaczyńskiego, że wyobraża sobie, iż polski rząd nie poprze Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej.

"To może debata, Panie Prezesie? O Europie, Polsce i Pana insynuacjach. Jestem do dyspozycji" - napisał Tusk we wtorek na Twitterze.

Reklama

"Oczywiście prezes Kaczyński nie będzie promował taką debatą pana Donalda Tuska" - odpowiedziała jeszcze tego samego dnia rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek, zapytana przez PAP o propozycję Donalda Tuska. (PAP)