Jak zastrzegli ambasadorowie, liberalizacja wizowa dla Gruzji powinna nastąpić równocześnie z wejściem w życie tzw. hamulca bezpieczeństwa, czyli zasad ułatwiających zawieszanie przez UE porozumień o ruchu bezwizowym. Negocjacje z PE w sprawie wprowadzenia tych przepisów przeciągają się, dlatego Rada UE zwlekała z decyzją w sprawie liberalizacji wizowej dla Gruzji.

Ambasador Słowacji, która pełni obecnie przewodnictwo w UE, Peter Javorczik oświadczył, że podjęta w środę decyzja jest wyrazem uznania dla reform, przeprowadzonych przez Gruzję, kraj stowarzyszony z Unią. "Liczymy na wsparcie Parlamentu Europejskiego w doprowadzeniu do końca całego procesu, tak aby obywatele Gruzji mogli korzystać z ruchu bezwizowego możliwie najszybciej" - dodał Javorczik, cytowany w komunikacie prasowym.

Komisja Europejska już pod koniec 2015 roku uznała, że Gruzja spełniła warunki liberalizacji wizowej, a w marcu 2016 roku KE zaproponowała zniesienie wiz krótkoterminowych (na 90 dni) dla obywateli tego kraju mających paszporty biometryczne.

Pomimo rekomendacji KE państwa UE przez kilka miesięcy nie były w stanie podjąć decyzji w tej sprawie. Według źródeł dyplomatycznych przeszkodą było stanowisko grupy państw, w tym Niemiec, które wyrażały obawy przed wzrostem liczby wniosków azylowych składanych przez obywateli Gruzji. Sprawa ta była także wiązana z budzącymi kontrowersje planami zniesienia wiz dla obywateli Turcji, a także liberalizacji wizowej dla Ukraińców i obywateli Kosowa.

Reklama

Aby uspokoić te obawy w maju kraje UE postanowiły zmienić zasady zawieszania porozumień o ruchu bezwizowym z krajami trzecimi. Ma to umożliwić przywracanie obowiązku wizowego np. w sytuacji pogorszenia współpracy z krajem trzecim w dziedzinie readmisji oraz poważnego ryzyka dla porządku publicznego albo bezpieczeństwa wewnętrznego. Zdaniem ekspertów w praktyce pretekstem do wniosku o zawieszenie ruchu bezwizowego mógłby być znaczący wzrost liczby azylantów z danego kraju trzeciego.

Komisja PE ds. swobód obywatelskich już na początku września poparła propozycję zniesienia wiz dla Gruzinów.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)