W polskiej gospodarce można oczekiwać ożywienia inwestycji, które będą "potężnym bodźcem", znacząco podnoszącym tempo wzrostu gospodarczego, uważa przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński.

"Na razie wzrost płac jest zdrowy i wspomaga popyt. Cały czas nie widzimy całego efektu programu 500+, ale on niewątpliwie umacnia popyt. Popyt i eksport - to wszystko jest bardzo dynamiczne. Brakuje inwestycji, ale perspektywy przecież są na wzrost inwestycji. To będzie taki potężny bodziec, który trudno powiedzieć, o ile, ale podniesie nam tempo wzrostu znacząco" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.

W komunikacie po swoim posiedzeniu Rada napisała, że "w kolejnych kwartałach wzrosnąć powinna również dynamika inwestycji, czemu będzie sprzyjać dobra sytuacja finansowa firm, rosnące wykorzystanie ich zdolności produkcyjnych oraz stopniowe zwiększanie wykorzystania funduszy unijnych".

W II kw. br. nakłady brutto na środki trwałe spadły o 4,9% r/r po spadku o 1,8% r/r w I kw. tego roku. W IV kw. 2015 r. odnotowano wzrost o 4,4% r/r.

Wicepremier i minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki mówił wcześniej, że liczy na to, iż inwestycje odbiją już w IV kwartale, choć w porównaniu do IV kw. 2015 roku nie spodziewa się silnych przyrostów ze względu na zakończenie perspektywy unijnej, które doprowadziło do przyspieszenia inwestycji w ub.r. Uważa on jednak, że już w I i II kwartale przyszłego roku będzie bardzo wyraźne odbicie inwestycji.

Reklama