Przedstawiciel ONZ powiedział w czwartek w Genewie, że jest gotów udać się do wschodniego Aleppo i zapewnić eskortę ok. 1000 islamistycznych bojowników mających opuścić miasto, co umożliwi wstrzymanie bombardowań przez siły rosyjskie i syryjskie.

Komentując tę propozycję Ławrow, cytowany przez agencją Interfax, powiedział, że Moskwa jest skłonna zgodzić się na to i zwrócić się w tej sprawie do władz syryjskich, aby również one zaakceptowały pomysł de Mistury. Minister spraw zagranicznych Rosji dodał, że bojownicy byłego Frontu al-Nusra będą mogli udać się z uzbrojeniem w stronę miasta Idlib w północno-zachodniej Syrii, gdzie "znajdują się ich główne siły".

Ławrow zastrzegł jednak, że bojownicy powinni najpierw złożyć pisemne zapewnienie, że odcinają się od "grup terrorystycznych". Wtedy będą mogli nawet wejść w skład instytucji prawa i porządku, które działają razem z władzami w Damaszku.

We wrześniu, krótko po załamaniu się tygodniowego rozejmu, armia syryjska, wspierana przez szyickie milicje i rosyjskie lotnictwo, rozpoczęła nową ofensywę w celu odbicia wschodnich dzielnic Aleppo z rąk zbrojnej opozycji. Nowy etap działań zbrojnych objął bombardowania miasta, jedne z najcięższych w ponad pięcioletniej historii syryjskiego konfliktu. (PAP)

Reklama