Zmniejszenie liczebności wojska Chiny zapowiedziały w zeszłym roku, główne redukcje planując na koniec przyszłego roku. Posunięcie to, jak pisze agencja Reutera, jest związane z planami wydatkowania większych sum na zaawansowaną technologicznie broń dla marynarki wojennej i sił powietrznych.

We wtorek w Pekinie setki ludzi, w tym wielu w zielonych mundurach kamuflażowych, skandowało i machało flagami w proteście przeciwko utracie swych stanowisk po zaplanowanych redukcjach w wojsku.

"W ostatnich latach część zdemobilizowanego personelu wojskowego doznało przejściowych trudności w życiu codziennym" - przyznało ministerstwo obrony Chin w komunikacie przesłanym AFP.

Napisano w nim, że rząd i Centralna Komisja Wojskowa są zaniepokojone sytuacją i władze podjęły szereg kroków, by poprawić traktowanie byłych wojskowych. Warunki życia części z nich się polepszyły - zaznaczył resort obrony. Kolejne kroki zapowiedziano na przyszłość, nie podając jednak konkretnych działań.

Reklama

Chiny mają największą na świecie armię, liczącą 2,3 mln żołnierzy. Rząd prezydenta Xi Jinpinga pompuje miliony dolarów w projekty jej modernizacji.