Nasi browarnicy nie są na razie przekonani do pomysłu niemieckich kolegów na zwiększanie sprzedaży. Piwo w ogóle bez alkoholu traktują jako ciekawostkę, choć perspektywiczną - pisze "Puls Biznesu".

Niemiecki gigant browarniczy wprowadza na rynek pierwsze piwo pszeniczne o zerowej zawartości alkoholu. To odpowiedź na kurczenie się rynku naszych zachodnich sąsiadów, do którego doprowadziło kilka czynników. Wśród nich można wymienić starzejące się społeczeństwo i mniejsza grupa młodych mężczyzn, będących najbardziej oczywistymi konsumentami piwa, oraz zmiana nawyków żywieniowych.

Z podobnymi problemami, choć na mniejszą skalę, mierzą się polscy piwowarzy. Zgodnie twierdzą, że konsumpcja dochodzi do szczytu naszych możliwości, próbują ściągnąć zainteresowanie mniej typowych konsumentów piwa (jak kobiety) i zbudować wokół niego legendę na miarę wina.

>>> Czytaj też: Szkocka zalewa Polskę. Importujemy masowe ilości whisky

Według Klaudyny Polanowskiej-Skrzypek, kierownik ds. public relations w Kompanii Piwowarskiej (KP), warto inwestować w kategorię piw bezalkoholowych i niskoalkoholowych. Jej zdaniem wariant 0 proc. jest ciekawą opcją, wartą rozważenia.

Reklama

Obecnie piwa bezalkoholowe stanowią niecały procent rynku piwa w Polsce.

>>> Czytaj więcej z "Pulsu Biznesu"