Prezes Fundacji Firmy Rodzinne Katarzyna Gierczak-Grupińska podczas prezentacji III edycji raportu podkreśliła, że szefowie firm rodzinnych muszą nadal zmagać się ze stereotypem "prywaciarzy". Jej zdaniem prowadzenie biznesu rodzinnego jest bardzo trudne, równocześnie "niesamowicie trudne" jest utrzymywanie relacji rodzinnych, gdy nakładają się one na biznes.

"Raport powstał po to, by ośmielić polskie firmy rodzinne do mówienia o sobie: jesteśmy już w momencie, gdy warto stawiać na swój dorobek, swoje nazwisko i swoją historię" - zaznaczyła.

Prezes dodała, że wyniki raportu są ważne, dlatego, że dziś większość firm rodzinnych, powstałych ok. 1989 roku przechodzi "tsunami sukcesyjne", a właściciele zastanawiają się, czy przekazać swój biznes dzieciom. "Praca w firmach rodzinnych nie ma godzin, nie ma wakacji, a czasem nie ma nocy" - przekonywała.

"Firmy rodzinne, pokazują badania, to są takie firmy, które w czasach trudnych, kryzysowych, jak i łatwych wykazują się największym optymizmem i chęcią kontynuacji działalności, więc są tą najzdrowszą częścią fundamentu gospodarczego" - mówił wiceprezes NBP Piotr Wiesiołek.

Reklama

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Firmy Rodzinne w sierpniu 2016 r. wynika, że 43 proc. badanych Polaków jest gotowych zapłacić więcej za produkty firm rodzinnych, niż za ich odpowiedniki wytworzone przez inne przedsiębiorstwa, czyli o ponad 7 pkt. proc. więcej niż w 2015 roku i o 30 pkt. proc. więcej niż dwa lata temu.

"Tak dobrego wyniku się nie spodziewaliśmy" - skwitowała Katarzyna Gierczak-Grupińska.

Ponadto, jak podano, 42,6 proc. badanych wskazuje, że uczciwość to trzecia najważniejsza cecha tej grupy przedsiębiorców.

Według ankietowanych również firma powinna po odejściu założycieli pozostać w rodzinie - 60 proc. ankietowanych uważało, że córka lub syn założycieli to najlepszy wybór, jeśli chodzi o przyszłe kierownictwo firmy.

Zdaniem uczestników badania największym zagrożeniem dla firm rodzinnych jest to, że gdy upadnie, cała rodzina straci pewny byt (37,1 proc. wskazań).

Badanie przeprowadzono na próbie 1013 dorosłych Polaków w wieku 18-65 lat.