Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 50,95 USD, po zwyżce o 66 centów, czyli 1,3 proc.

Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 67 centów, czyli 1,3 proc., do 52,35 USD za baryłkę.

We wtorek wyliczenia dotyczące zapasów ropy i jej produktów w USA w ub. tygodniu podał niezależny Amerykański Instytut Paliw (API). Wynika z nich, że zapasy surowca spadły o 3,8 miliona baryłek.

W środę swoje dane o zapasach paliw przedstawi Departament Energii USA (DoE).

Reklama

Analitycy oceniają, że zapasy ropy wzrosły w ub. tygodniu o 2,1 mln baryłek, a zapasy benzyny spadły o 1,13 mln baryłek.

"Ceny ropy mogą się utrzymać na obecnym poziomie, bo zbliżamy się do listopadowego posiedzenia OPEC" - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.

"Nie sądzę, żeby z USA docierało na rynek więcej ropy, dlatego to do OPEC należy, aby obniżyć dostawy surowca z kartelu" - dodaje.

Kilkanaście dni temu Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) zgodziła się wstępnie podczas nieformalnego spotkania w Algierze na obniżenie dziennego limitu wydobycia surowca do 32,5 mln baryłek.

Kraje OPEC po raz pierwszy od ośmiu lat osiągnęły porozumienie w sprawie ograniczenia wydobycia surowca.

Dzienny limit wydobycia ma zostać ograniczony do 32,5 mln baryłek, czyli o prawie 750 tys. baryłek mniej niż w sierpniu.

Końcowe porozumienie w sprawie cięcia dostaw ropy może zostać podpisane podczas listopadowego spotkania OPEC.

We wtorek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 35 centów do 50,29 USD za baryłkę. (PAP)