Nowa ustawa miała ukrócić dziki handel roszczeniami. Ale wprowadziła również przepis, zgodnie z którym Skarb Państwa i samorząd mają prawo pierwokupu zawsze, gdy dochodzi do sprzedaży nieruchomości wraz z użytkowaniem wieczystym ustanowionym w wyniku realizacji roszczeń dekretowych.
– Oznacza to, że ratusz może skorzystać ze swojego uprawnienia, nawet jeżeli użytkowanie wieczyste było wcześniej wielokrotnie sprzedawane. I niezależnie od tego, że po jego ustanowieniu grunt został zabudowany. A więc także wtedy, gdy przedmiotem sprzedaży jest udział w użytkowaniu wieczystym związany z kupowanym mieszkaniem – potwierdza adwokat Maciej Górski z Instytutu Badań nad Prawem Nieruchomości.

Dla wszystkich posiadających nieruchomości posadowione na zwróconych gruntach – czy to deweloperów, czy osób fizycznych – oznacza to problemy z ich sprzedażą. Niezależnie od tego, czy są to lokale mieszkalne, czy komercyjne, nowe, czy z rynku wtórnego – umowę sprzedaży mogą zawrzeć najwyżej warunkowo. Bez gwarancji co do tego, co zrobi ratusz.

– Problem rzeczywiście istnieje. Krajowa Rada Notarialna zastanawia się obecnie, co z nim zrobić – przyznaje Mariusz Białecki, prezes rady.

Zdaniem mec. Rafała Dębowskiego przepis trzeba naprawić. – Wydaje się, że jest on konsekwencją pośpiechu legislacyjnego – stwierdza adwokat.

Reklama

>>> Czytaj też: Rosja ostrzega: W razie dalszych sankcji znajdziemy dotkliwą odpowiedź