Firma BHP Billiton Ltd. chce, by do 2025 roku połowę jej pracowniczej załogi stanowiły kobiety. Największa na świecie kopalnia chce tym samym zmienić strukturę zatrudnienia płci w branży zdominowanej przez mężczyzn.

Firma nie jest „tak dostępna i zróżnicowana, jakbyśmy chcieli” – napisał w oświadczeniu CEO BHP Andrew Mackenzie. Górniczy potentat zatrudnia obecnie około 65 tys. osób, w tym podwykonawców. Tylko 18 proc. z nich to kobiety. Oznacza to, że do połowy przyszłej dekady firma poszukuje aż 21 tys. kobiet (włączając w to własnych pracowników i podwykonawców).

Warty 800 mld. sektor od dawna był zdominowany przez mężczyzn, a do niedawna kobiety w niektórych krajach w ogóle miały zakaz pracy pod ziemią. Mężczyźni piastują też większość stanowisk wykonawczych w branży surowcowej, bijąc pod tym względem na głowę inne sektory. Chociaż proporcja powoli ulega zmianie, kobiety stanowiły w 2014 roku średnio jedynie 10,9 proc. kadry dyrektorskiej w branży górniczej. W sektorze towarów i usług konsumpcyjnych wartość ta jest niemal o połowę wyższa i stanowi 15 proc. – wynika z badania „Women in Mining UK” przeprowadzonego przez firmę PricewaterhouseCoopers.

- Bez nowych inicjatyw doprowadzenie do 30-proc. udziału kobiet pracujących w górnictwie zajmie 30 lat – twierdzi Mckenzie. – To więc konieczność, a zmiany zostaną wprowadzone. Osiągnięcie naszego celu do 2025 roku będzie dotyczyło wszystkich szczebli organizacji – dodaje.

Firma twierdzi, że istnieją możliwości współpracy z dostawcami w celu dostosowania łańcucha dostaw do nowej strategii firmy opartej o różnorodność i otwartość.

Reklama

Zmiany nie obejmą jedynie BHP. Jeden z największych na świecie eksporterów żelaza firma Fortescue Metals Group Ltd. zacznie monitorować co kwartał postępy we wdrażaniu kobiet w jej działania. Przedstawicielki płci pięknej stanowią obecnie 16 proc. załogi australijskiej firmy.

- Skupimy się na przeanalizowaniu wszystkich obszarów naszej działalności, by upewnić się, że posiadamy otwarte miejsca pracy i zapewniamy kobietom do nich dostęp – powiedział CEO firmy Nev Power. – Chcemy ponadto rozszerzyć obszar poszukiwań nowych pracowników oraz usprawnić nasz proces rekrutacji i selekcji – dodał.

>>> Polecamy: Rośnie import węgla. Surowiec kupujemy głównie od Rosji