„Wynik wyborów wskazał, że ludzie chcą zasadniczych zmian” - powiedziała w poniedziałek Dalia Grybausakie, podkreślając, że w wielu okręgach wyborczych kandydatów, którzy zwyciężali tam od lat, „zastąpiły nowe twarze”. „To oznacza, że Litwa potrzebuje zmian na swej mapie politycznej” - wskazała prezydent.

Według Grybauskaie „konieczne jest odbudowanie zaufania wobec Sejmu i rządu oraz zagwarantowanie, że władza będzie służyła ludziom”.

Prezydent Grybauskaite już na poniedziałek zaprosiła do siebie liderów LVŻS i partii konserwatywnej Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci.

Opozycyjny dotychczas Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci (TS-LKD) w wyborach zdobył 31 mandatów, współrządząca Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP) – 17, Litewski Ruch Liberałów (LRLS) – 14. Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) zdobyła 8 mandatów, zachowując obecny stan posiadania.

Reklama

Obserwatorzy prognozują, że negocjacje w sprawie koalicji rządzącej tym razem będą wyjątkowo trudne. Niektórzy nie wykluczają nawet przedterminowych wyborów.

Przewodniczący LVŻS (która dotychczas miała w parlamencie tylko 1 mandat) Ramunas Karbauskis jest zwolennikiem szerokiej koalicji i rządu fachowców. Jego zdaniem, „w imię wspólnej pracy na rzecz Litwy”, w skład przyszłej koalicji powinni wejść i konserwatyści, i socjaldemokraci. Jednakże zarówno konserwatyści, jak i socjaldemokraci sceptycznie oceniają możliwość wzajemnej współpracy i już deklarują, że wolą pozostać w opozycji.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Karbauskis poinformował, że jego związek nie widzi możliwości współpracy z liberałami. Nie widzi też możliwości współpracy z partią polską, jako pełnoprawnym członkiem koalicji. Lider zwycięskiego ugrupowania, zaznaczył jednak, że niektóre postulaty LVŻS i AWPL-ZChR, na przykład dotycząc polityki prorodzinnej, są bardzo zbliżone. Dlatego też – w ocenie Karbauskisa - partia polska może być partnerem przy rozstrzyganiu poszczególnych kwestii w Sejmie.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)