Według oenzetowskiej agencji potwierdza to dotychczasowe przypuszczenia, że IS wykorzystuje cywilów jako żywe tarcze.

Rzecznik UNHCR Rupert Colville powiedział podczas konferencji prasowej w Genewie, że 20 października irackie wojska odkryły w wiosce Tuloul Naser ciała 70 cywilów z śladami postrzałowymi. W niedzielę zamordowano natomiast 50 byłych policjantów, przetrzymywanych pod Mosulem.

Colville tłumaczył, że informacje o zbrodniach IS otrzymano z różnych źródeł, które ciężko zweryfikować. W związku z tym opublikowane dane należy traktować jako wstępny raport - dodał.

Jak relacjonuje UNHCR w wiosce Safina znajdującej się ok. 45 km na południe od Mosulu dżihadyści zabili 15 cywilów, których ciała wrzucono do rzeki. Otrzymano też doniesienia o zabiciu trzech kobiet i trzech dziewczynek, a także o ranieniu czwórki dzieci. Do morderstw doszło podczas przymusowego przesiedlenia mieszkańców, które było opóźniane przez jedną niepełnosprawną dziewczynkę.

Reklama

Ofensywa ok. 30 tys. żołnierzy irackich i Kurdów na Mosul wspierana jest przez lotnictwo koalicji pod wodzą USA. Wyzwalane są kolejne miejscowości wokół tego miasta na północy Iraku.

Według danych ONZ z okolic Mosulu z powodu ofensywy sił irackich uciekło już ponad 4 tys. ludzi. Według Tureckiego Czerwonego Półksiężyca w sumie miasto opuścić może od 150 tys. do 400 tys. ludzi. Jednocześnie z danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) wynika, że swoje domy w rejonie Mosulu opuściło już ponad 5,6 tys. osób.(PAP)