W zachodniej Europie na giełdach brakuje optymistów i odbicia indeksów na razie nie będzie - oceniają maklerzy.

Napływające dane kwartalne ze spółek nie są za dobre. Najniżej od 3 tygodni wyceniania jest ropa naftowa. Dolar z kolei umocnił się wobec najważniejszych walut. Dane makro z Chin też nie napawają optymizmem.

Inwestorzy oceniają mieszane wyniki spółek na świecie. Podczas gdy niemal 80 procent spółek z amerykańskiego indeksu S&P 500, które już opublikowały swoje dane, miało lepsze wyniki od prognoz rynkowych, to pozytywne zaskoczenia nie są już tak widoczne w przypadku firm z Europy i Azji.

Gracze rynkowi nadal nie tracą też z pola widzenia zbliżającej się podwyżki stóp procentowych w USA i listopadowych wyborów prezydenckich w tym kraju.

"Inwestorzy są ostrożni przed wyborami w USA i zastanawiają się nad scenariuszami dla gospodarki i zmian w polityce monetarnej" - mówi Chris Weston, główny strateg rynku w IG Ltd.

Reklama

"Gracze wahają się z inwestowaniem przed amerykańskimi wyborami podobnie, jak to było przed referendum w sprawie Brexitu" - dodaje.

Donald Trump zmniejszył nieco przewagę, jaką ma nad nim Hillary Clinton w wyścigu do Białego Domu - wynika z niektórych ogłoszonych w środę sondaży.

Według sondażu telewizji Fox News, gdyby wybory odbyły się obecnie, kandydatka Demokratów zdobyłaby 44 proc. głosów, a Trump 41 proc. Pozostałe przypadłyby Gary'emu Johnsonowi i Jill Stein, kandydatom odpowiednio: Libertarianów i Partii Zielonych.

Oznacza to, że przewaga Clinton nad kandydatem Republikanów zmalała z 6 procent w ub. tygodniu do obecnych 3 procent.

Według innych sondaży, Trump zdobywa pole także w walce o głosy w niektórych stanach „wahających się”, czyli praktycznie decydujących o wyniku wyborów.

A tymczasem ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są poniżej 50 dolarów za baryłkę. Amerykańskie zapasy surowca spadły, ale za to wzrosła jego produkcja.

Baryłka ropy na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 49,28 USD, po zwyżce o 10 centów. Brent na ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 9 centów do 50,07 USD za baryłkę.

W środę dane o zapasach paliw w USA przedstawił Departament Energii (DoE) i wynika z nich, że zapasy spadły w ubiegłym tygodniu o 0,55 mln baryłek, czyli 0,1 proc., do 468,19 mln baryłek.

Jak więc wynika z danych DoE, zapasy ropy w USA są niższe, ale za to rośnie jej produkcja, już 2. tydzień z rzędu. W ubiegłym tygodniu produkcja surowca wzrosła o 2 mln baryłek.

W czwartek inwestorów rozczarowały już dane z Chin. Chiński urząd statystyczny podał, że zyski firm wzrosły we wrześniu o 7,7 proc. Tymczasem miesiąc wcześniej ten wzrost wyniósł aż 19,5 proc. i był najmocniejszy od 3 lat.

O godz. 14.30 zostanie opublikowana informacja o zamówieniach na dobra trwałe w USA we wrześniu oraz liczba zarejestrowanych nowych bezrobotnych w tygodniu zakończonym 22 października. O 16.00 zaś będzie podana liczba podpisanych umów na sprzedaż domu w USA we wrześniu

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.20.

Indeks Kraj Wartość (pkt.) 1D (%) 1W (%)
Euro Stoxx 50 Strefa euro 3068,56 -0,40 -0,26
DAX Niemcy 10659,99 -0,46 -0,39
FTSE 100 W.Brytania 6931,76 -0,38 -1,35
CAC 40 Francja 4512,15 -0,49 -0,62
IBEX 35 Hiszpania 9147,00 -0,29 0,95
FTSE MIB Włochy 17297,15 0,09 0,91