Sztab nowej armii tworzonej w rosyjskim Południowym Okręgu Wojskowym będzie zapewne rozlokowany na Krymie, a w skład tej formacji może wejść brygada wojsk rakietowych, która wyposażona jest w systemy rakietowe Iskander - pisze piątkowa "Niezawisimaja Gazieta".

Dziennik wskazuje, że szef sztabu generalnego rosyjskiej armii gen. Walerij Gierasimow poinformował o tworzeniu w składzie Południowego Okręgu Wojskowego armii gwardyjskiej, w której skład wejdzie 150. dywizja zmechanizowana. Obecnie - jak podaje gazeta - w Rostowie nad Donem trwają intensywne prace nad stworzeniem infrastruktury dla tej dywizji.

"Jest całkiem prawdopodobne, że sztab tej armii (gwardyjskiej) będzie rozlokowany na Krymie, a w jej skład wejdą: 126. samodzielna brygada obrony wybrzeża Floty Czarnomorskiej, 1. brygada rakietowa Południowego Okręgu Wojskowego z Krasnodaru, wyposażona w operacyjno-taktyczne systemy rakietowe Iskander, a także inne oddziały i zgrupowania lądowe osłaniające Przesmyk Perekopski" - pisze "Niezawisimaja Gazieta". Jak dodaje, w Krasnodarze i na Krymie (miejscowość Perewalne) zakończono budowę zasadniczej infrastruktury wojskowej dla rozlokowania tam sił.

Gazeta przypomina niedawną wypowiedź ministra obrony Siergieja Szojgu, który zapewnił, że "do końca roku zakończone zostaną najpilniejsze prace nad zagospodarowaniem 3., 144. i 150. dywizji zmechanizowanej w Zachodnim i Południowym Okręgu Wojskowym". Wcześniej media rosyjskie podawały, że dywizje te wejdą w skład 20. armii gwardyjskiej, której sztab rozmieszczany jest w Woroneżu. Jednak - jak pisze "Niezawisimaja Gazieta" - Szojgu po raz pierwszy wymienił nazwy nowych dywizji.

Według dziennika latem sformowany został w obwodzie kaliningradzkim 11. korpus strzelecki, a resort obrony planuje budowę infrastruktury na potrzeby tej jednostki i innych obiektów Floty Bałtyckiej. Szojgu wspominał o budowie obiektów dla żołnierzy w jednostkach w Sowiecku, Bałtijsku, Czerniachowsku i osiedlu Donskoje. "Nie jest wykluczone, że w jednym z wymienionych obiektów zostaną rozmieszczone pozycje bojowe i personel obsługi Iskanderów, które także niedawno rozmieszczono w obwodzie kaliningradzkim" - przekazuje "Niezawisimaja Gazieta".

Reklama

Dziennik zauważa, że resort obrony "forsuje uruchomienie nowej infrastruktury wojskowej", przede wszystkim dla nowych zgrupowań na zachodnim kierunku strategicznym. "W tym celu w uściślonym budżecie państwa na rok 2016 wydzielono prawie 150 mld rubli (ok. 2,4 mld USD). Tak duże środki na budowę nowych garnizonów wydzielane są po raz pierwszy w całej poradzieckiej historii" - zauważa dziennik.

>>> Czytaj też: Ukraińcy ratują nasz PKB. Cudzoziemcy powoli wypełniają lukę po polskich emigrantach