DZIEŃ NA FX: FI: Złoty pod presją czynników globalnych, w centrum uwagi decyzja Fed

Na początku sesji złoty osłabia się, po publikacji danych PMI z polskiego przemysłu, który w październiku spadł do 50,2 pkt. z 52,2 pkt. we wrześniu i wobec prognozy 52,7 pkt. Około godziny 9.30 złoty zniżkuje wobec euro o 1,5 gorsza.

Według ekonomistów, polska waluta pozostaje w środę pod presją czynników globalnych.

"Dziś na rynek powróci płynność, a EUR/PLN będzie poruszać się w rytm tendencji globalnych. Tu wyróżniają się dwa czynniki: spadki na światowych giełdach, do których warszawski parkiet będzie musiał się dostosować (a korelacja złotego z giełdą jest dosyć silna); posiedzenie Fed, które w przypadku bardziej jastrzębiego tonu komunikatu może doprowadzić do osłabienia złotego" - napisali ekonomiści mBanku.

Również w ocenie analityków Pekao, decyzja amerykańskiego banku centralnego może być kluczowa dla rynku walutowego.

"Złoty pozostanie wrażliwy na doniesienia z Fed, a dzisiejsza publikacja PMI raczej nie będzie kluczowa dla wyceny krajowych aktywów. Jeśli dzisiaj Fed zakomunikuje podwyżkę stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu, PLN prawdopodobnie ograniczy zyski i prawdopodobnie osłabi się w stronę 4,35/EUR oraz 3,95/USD" - napisali.

Natomiast analitycy Banku Millennium, w perspektywie decyzji Fed, spodziewają się stabilizacji wyceny EUR/PLN.

"Dziś ze względu na oczekiwanie na wynik posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej prawdopodobnie będziemy świadkami stabilizacji wyceny złotego do euro" - napisali w raporcie.

"Ewentualne wybicie z obowiązującego trendu bocznego mogłoby nastąpić dopiero w przyszłym tygodniu jako reakcja na wynik wyborów prezydenckich w USA" - dodali.

Według Moniki Kurtek, ekonomistki Banku Pocztowego, eurozłoty może oscylować w środę w przedziale 4,30-4,33.

"Złoty zyskał nieco na wartości w związku z "odwrotem" od USD, ale przestrzeń do dalszego umocnienia wydaje się być ograniczona. Kurs EUR-PLN może być dziś handlowany w przedziale 4,30-4,33" - napisała.

RYNEK DŁUGU STABILNY DO DECYZJI FED

"Do decyzji Fed (godz. 19:00) inwestorzy będą unikać zwiększania ekspozycji na ryzyko, tworząc lekką presję na wzrost rentowności na globalnym rynku długu. Z kolei po zakładanym braku podwyżki przyjdzie odreagowanie" - napisali w porannym raporcie ekonomiści PKO BP.

Natomiast według ekonomistów Pekao, inwestorzy czekają na czwartkową aukcję papierów MF, dla której istotne znaczenie może mieć decyzja Fed.

"Deflacja w październiku (wstępny szacunek) okazała się płytsza niż sądzono i ograniczyła nieznacznie spadek rentowności obligacji. Inwestorzy oczekują teraz na czwartkową aukcję zamiany, podczas której Ministerstwo Finansów zaoferuje szeroki zestaw obligacji skarbowych (OK1018, IZ0823 oraz DS0727)" - napisano w raporcie.

"Wieczorny przekaz z Fed będzie może mieć istotne znaczenie dla powodzenia jutrzejszej sprzedaży długu. W razie zakomunikowania podwyżki stóp w grudniu br. popyt na 10-letni benchmark może być ograniczony" - dodano.

(PAP)