Jak wynika z decyzji podjętej przez stałą komisję Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych ChRL, niedopuszczalne jest zmienianie w jakikolwiek sposób tekstu lub formy składanej przysięgi. W przypadku osoby, która "celowo wypowie słowa niezgodne z nakazanym przez prawo brzmieniem przysięgi" albo która złoży ją "w sposób nieszczery lub niepoważny", wymóg ten będzie uważany za niedopełniony i taka osoba nie będzie mogła sprawować uzyskanego mandatu.

Jak zauważa agencja dpa, nowa wykładnia uniemożliwi wykonywanie mandatu poselskiego dwóm niezależnym deputowanym wybranym do Rady Ustawodawczej Hongkongu, którzy domagają się większej autonomii tego regionu od władz w Pekinie. Podczas uroczystości zaprzysiężenia Sixtus Leung i Yau Wai-Ching rozwinęli transparent z napisem "Hongkong to nie Chiny" oraz zmienili tekst przysięgi, deklarując, że będą bronić "narodu Hongkongu", oraz używając pogardliwego określenia na Państwo Środka.

Szef administracji Hongkongu Leung Chun-ying, uznawany przez przeciwników za marionetkę Pekinu, zapowiedział, że będzie respektował decyzję władz w Pekinie, a Sixtus Leung i Yau Wai-Ching "świadomie naruszyli procedurę ślubowania i wymagania co do treści składanej przysięgi", tym samym pozbawiając się prawa sprawowania mandatu.

W niedzielę tysiące mieszkańców Hongkongu protestowały przeciw ingerowaniu władz w Pekinie w wewnętrzne sprawy ich regionu. Według oficjalnych informacji policja zatrzymała czterech uczestników protestów; dpa pisze, że funkcjonariusze użyli wobec demonstrujących gazu pieprzowego i pałek. Sytuacja uspokoiła się w nocy na poniedziałek.

Reklama

Jesienią 2014 roku centrum Hongkongu było przez wiele tygodni sparaliżowane przez masowe prodemokratyczne demonstracje. Domagano się, by władze centralne Chin nie ingerowały w zaplanowane na 2017 rok pierwsze w historii wybory powszechne w Hongkongu. Szeroki sprzeciw wywołała zapowiedź wcześniejszego zatwierdzania kandydatów w wyborach przez lojalny wobec Pekinu komitet nominacyjny. Mimo swej wielkiej skali protesty nie doprowadziły do ustępstw ze strony Pekinu w sprawie politycznych reform na tym terytorium.

Hongkong został w 1997 roku jako była brytyjska kolonia zwrócony Chinom na mocy porozumienia honorującego zasadę "jeden kraj, dwa systemy"; miało ono utrzymać pozycję regionu jako globalnego centrum finansowego z odrębnym systemem prawnym na okres co najmniej 50 lat, ale z zagwarantowaniem pełnej zwierzchności Pekinu.(PAP)

akl/ mal/