Opozycja krytykowała prezydent Park, że dokonała zmian w rządzie bez konsultacji z partiami. Nowym premierem mianowała Kim Bjong Juna, byłego wysokiej rangi urzędnika w administracji poprzedniego prezydenta Roh Mu Hjuna.

Park dokonała zmian w rządzie w związku ze skandalem korupcyjnym i handlem wpływami. Pani prezydent została uwikłana w ten skandal, gdy okazało się, że jej bliska znajoma Czoi Sun Sil, miała dostęp do poufnych dokumentów państwowych, w tym do wstępnych wersji tekstów jej przemówień.

Czoi Sun Sil aresztowano i toczy się przeciwko niej śledztwo, które ma wyjaśnić charakter jej powiązań z prezydent Park Geun Hie. Zarzuca się jej również próby wyłudzenia dużych sum pieniędzy od czołowych koncernów południowokoreańskich, w tym od Samsunga.

W związku ze skandalem prokuratura zatrzymała także byłego doradcę prezydent. Ahn Jong-beom, wieloletni przyjaciel Park i do niedawna jej doradca, oskarżany jest o to, że wykorzystywał swe powiązania z panią prezydent, by wyłudzić duże sumy pieniędzy od koncernów południowokoreańskich.

Reklama

Jak poinformowały południowokoreańskie media, śledczy przeszukali we wtorek biura koncernu Samsung w Seulu.

Afera wywołała w południowokoreańskiej opinii publicznej ogromne poruszenie. Według sondaży opinii publicznej 67 proc. obywateli Korei Południowej chce dymisji prezydent Park, która nie zdołała przekonująco wyjaśnić jej powiązań z Czoi Sun Sil i zakresu jej ewentualnego wpływu na sprawy państwowe.

W sobotę sto tysięcy Koreańczyków demonstrowało w centrum Seulu, wzywając prezydent Park Geun Hie do ustąpienia. Był to jeden z największych protestów w Korei Południowej od 2008 roku. (PAP)