Sześciu na dziesięciu Amerykanów nawet nie lubi Trumpa. Jednak o wyniku wyborów zadecydowała inna wartość: dwie trzecie wyborców uważa, że USA znalazły się na niewłaściwej ścieżce rozwoju.

Dla wielu z nich Trump jest kandydatem, jakiego oni i Ameryka potrzebują. Nie powiązany z politycznymi konwencjami i nie obarczony polityczną poprawnością. Nie bojący się wykorzystać potęgi kraju, by pokazać mniejszym miejsce w szyku. No i przede wszystkim nie jest Hillary Clinton. Okazała się ona bowiem bardzo niepopularnym kandydatem, który był dla wyborców symbolem utrzymania status quo.

Prosta i radykalna retoryka jest jak miód na serca Amerykanów, którzy pobłądzili i nie potrafili sobie radzić z rzeczywistością ostatnich lat. Wśród najpopularniejszych haseł Trumpa znajdowały się: uszczelnienie granic, deportacja nielegalnych imigrantów oraz zakaz imigracji muzułmanów. Do tego renegocjacja lub rozwiązanie międzynarodowych handlowych porozumień (TTIP oraz NAFTA).

Wygrana Trumpa jest kolejnym etapem na drodze do umacniania się na świecie nacjonalistycznego populizmu, który od kilku lat zalewa Europę. Pomimo tego, że gospodarka USA zaczęła podnosić się po kryzysie, zwykli Amerykanie nie odczuli tego w swoich portfelach, a swoje finansowe perspektywy postrzegali w ciemnych barwach.

Reklama

W jednym z ostatnich przedwyborczych sondaży wyborcy wskazali na własne polityczne priorytety: dla większości (52 proc.) kluczowa jest gospodarka oraz rynek pracy, terroryzm wskazało 18 proc. respondentów, politykę zagraniczną 13 proc., natomiast imigrację tylko 12 proc. (badanie ABC News).

Wśród priorytetów Trumpa znajdują się z kolei: rozwiązanie lub renegocjacja umów TTIP oraz NAFTA, zatrzymanie imigracji z Syrii, uszczelnienie granicy z Meksykiem oraz poważne cięcia podatkowe. Te ostatnie powinny w długiej perspektywie najbardziej zaboleć szeregowych obywateli. Warto jeszcze dodać, że Trump zrobi porządek z Obamacare.

Trump zamierza prowadzić opozycyjną wobec Obamy politykę. – Amerykański sen skończył się – powiedział. Czy uda mu się przez całą kadencję usypiać obywateli?

>>> Polecamy: Miliarder, celebryta, fan Putina. Kim jest Donald Trump?