„Szczerze gratuluję Donaldowi Trumpowi wyboru na prezydenta Stanów Zjednoczonych (…). To, że nikt do ostatniej chwili nie znał wyników wyborów, jest symbolem prawdziwej demokracji” – oświadczył prezydent w środę podczas spotkania z ambasador USA na Ukrainie Marie L. Yovanovitch.

Poroszenko podkreślił, że wstępując na najważniejsze stanowisko, Trump przejmuje odpowiedzialność za „globalne przywództwo Stanów Zjednoczonych w demokratycznym świecie” i podziękował za wsparcie, którego Stany Zjednoczone udzielają Ukrainie.

„Prezydent ma nadzieję, że USA będą kontynuowały to wsparcie w dwóch ważnych dziedzinach: w walce Ukraińców przeciwko rosyjskiej agresji - o wolność i niepodległość, odnowienie suwerenności i jedności terytorialnej, a także w reformowaniu państwa (…)” – przekazały służby prasowe administracji prezydenckiej w Kijowie.

Goszcząc we wrześniu w Stanach Zjednoczonych, Poroszenko spotkał się z demokratyczną rywalką Trumpa, Hillary Clinton, lecz nie z nim samym. Administracja ukraińskiego prezydenta tłumaczyła wówczas, że Trump był zaproszony na spotkanie z Poroszenką, jednak nie pozwoliły mu na nie wcześniej zaplanowane obowiązki.

Reklama

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)