Po otwarciu sesji w USA Dow Jones Industrial pozostaje bez zmian na poziomie 18.332 pkt., a S&P 500 zniżkuje o 0,2 proc. do 2.1355 pkt. Nasdaq idzie w dół o 0,4 proc. do 5.173 pkt.

Wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA na krótko "wyprowadziła z równowagi" rynki finansowe. Wcześniejsze turbulencje zaczynają tracić siłę - podają dealerzy.

Nominowany przez Partię Republikańską Donald Trump został we wtorek wybrany na 45. prezydenta USA - podała agencja AP.

Wygrywając w stanie Wisconsin, Trump zdobył kolejnych 10 głosów elektorskich i przekroczył 270 głosów wymaganych do zwycięstwa.

Według portalu Politico Trump uzyskał 276 głosów elektorskich, a jego rywalka, Demokratka Hillary Clinton - 218.

Reklama

Po wcześniejszych najmocniejszych od czasu Brexitu spadkach indeksy europejskich giełd zniżkowały przed południem po ok. 0,7-2,6 proc.

Osiągnięte wcześniej zyski wytraca japoński jen, złoto i obligacje rządowe.

"Reakcje nie są jednak aż tak złe, jak się tego można było spodziewać, ale to dopiero pierwszy dzień" - wskazuje Martin van Vliet, strateg ING groep NV w Amsterdamie. "Wszyscy zastanawiają się teraz, jakie będą długofalowe konsekwencje" - dodaje.

Donald Trump zapewnił w przemówieniu, że będzie "prezydentem wszystkich Amerykanów". Wezwał naród do zjednoczenia.

"Nadszedł czas, by zaleczyć rany podziałów. Nadszedł czas, byśmy połączyli się jako zjednoczony naród" - powiedział Trump w przemówieniu w siedzibie swego sztabu wyborczego w Nowym Jorku.

>>> Czytaj też: Świat jest w szoku. Stany Zjednoczone przestały być inspiracją, stały się źródłem strachu