W przemówieniu z okazji zwycięstwa w wyborach prezydent-elekt Donald J.Trump obiecał, że będzie prezydentem wszystkich Amerykanów i zapowiedział, że nie spocznie na laurach, tylko będzie działał dla dobra kraju. Zapewnił też, że jako prezydent będzie utrzymywał „doskonałe stosunki z wszystkimi krajami".

Na to liczą światowi przywódcy, którzy w środę przekazują Trumpowi gratulacje w związku z wyborem na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

"Więzi między Polską i Stanami Zjednoczonymi to wspaniały przykład strategicznego partnerstwa bazującego na wspólnych wartościach" - napisał do Trumpa w środę rano prezydent Polski Andrzej Duda. W późniejszej wypowiedzi wyraził nadzieję, że sojusz polsko-amerykański będzie się umacniał, "dlatego, że podzielamy wspólne wartości".

Reklama

"Dziś wzmocnienie stosunków transatlantyckich jest ważniejsze niż kiedykolwiek" - podkreślili z kolei: szef Rady Europejskiej Donald Tusk oraz przewodniczący KE Jean-Claude Juncker. Jak dodali, "Europejczycy wierzą, że USA będą nadal inwestować we współpracę ze swymi przyjaciółmi i sojusznikami".

Zwycięstwa pogratulował Trumpowi także prezydent Rosji Władimir Putin. Jak napisał w telegramie do prezydenta-elekta, liczy na współpracę w sprawach międzynarodowych.

Z kolei prezydent Francji Francois Hollande pogratulował Donaldowi Trumpowi zwycięstwa w wyborach, ale oświadczył, że zapoczątkowuje ono "okres niepewności". Zaapelował do Europy, aby była zjednoczona i broniła swoich wartości.

Z kolei kanclerz Niemiec Angela Merkel zaproponowała Trumpowi bliską współpracę opartą o takie wartości jak demokracja i wolność. "Niemcy i Ameryka są razem przywiązane do takich wartości jak demokracja, wolność, szacunek do rządów prawa, poszanowanie godności człowieka niezależnie od jego pochodzenia, koloru skóry, religii, płci, orientacji seksualnej czy politycznych poglądów" - powiedziała. "W oparciu o te wartości oferuję bliską współpracę przyszłemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi" - dodała Merkel.

Wyboru na prezydenta pogratulował Trumpowi także premier Izraela Benjamin Netanjahu i nazwał go "prawdziwym przyjacielem Państwa Izrael". "Prezydent-elekt jest prawdziwym przyjacielem Państwa Izrael i z chęcią będę z nim współpracował na rzecz bezpieczeństwa, stabilności i pokoju w naszym regionie" - oświadczył Netanjahu.

„Gratulacje. Co za wspaniała wiadomość. Demokracja wciąż żyje” - tak na zwycięstwo Trumpa zareagował z kolei na Facebooku premier Węgier Viktor Orban.