"Jesteśmy gotowi współpracować z każdym prezydentem" - powiedział Ławrow, przypominając, że w podobnym tonie wypowiadał się wcześniej prezydent Władimir Putin.

Szef MSZ oświadczył też, że słyszał od Trumpa wiele słów, jednak władze Rosji będą "sądzić po czynach" i będą również odpowiadać czynami.

Pytany o to, czy uważa wybór Trumpa za pozytywny dla Rosji, Ławrow odparł, że Rosja nie oddaje tu nikomu pierwszeństwa.

"Czekaliśmy, jaką decyzję podejmie naród amerykański, i to się stało" - oznajmił Ławrow.

Reklama

Putin pod koniec października powiedział na posiedzeniu Klubu Wałdajskiego, że Moskwa będzie współpracować "z każdym prezydentem, którego wybierze naród amerykański i który zechce pracować z nami". W środę zapewnił, że jego kraj jest gotowy na pełną odbudowę stosunków ze Stanami Zjednoczonymi.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)