Meng zastąpi Francuzkę Mireille Ballestrazzi, która była pierwszą kobietą na czele tej największej organizacji policyjnej. Na zastępcę Menga wybrano szefa biura Interpolu w Rosji Aleksandra Prokopczuka.

Agencja Reutera zauważa, że wybór Menga może ułatwić Pekinowi chwytanie zbiegłych z Chin urzędników. Prezydent Xi Jinping energicznie walczy z korupcją, a wykorzenienie tego zjawiska stało się jednym z jego głównych celów. W wyniku lansowanej przez niego kampanii antykorupcyjnej w ubiegłym roku ukarano prawie 300 tys. wysokich chińskich urzędników.

W 2014 roku tzw. czerwoną notą Interpolu - międzynarodowym nakazem aresztowania - objęto 100 najbardziej poszukiwanych podejrzanych o korupcję zbiegłych za granicę Chińczyków. Według Reutera, który powołuje się na władze w Pekinie, dotychczas udało się schwytać jedną trzecią z nich.

Choć kampania antykorupcyjna cieszy się ogromnym poparciem Chińczyków, rząd wielokrotnie musiał także odpierać krytykę, że dotyczy ona bardziej wewnętrznej walki o władzę niż rzeczywistej korupcji.

Reklama

Jak zaznacza Reuters, Pekin zabiega w tej kwestii o większą współpracę na arenie międzynarodowej, jednak kraje zachodnie niechętnie pomagają chińskim władzom i nie zawsze godzą się na ekstradycje podejrzanych; wątpliwości budzi częsty brak dowodów popełnienia przestępstw oraz sposób traktowania podejrzanych przez chińskie władze. (PAP)

ulb/ kar/