Uljukajew powiedział w wywiadzie dla piątkowego wydania "Die Welt", że zmiana prezydenta jest "dobrą okazją" do zlikwidowania sankcji. "Zrobimy wszystko, by wykorzystać tę okazję" - zapewnił rosyjski polityk.

Jak zaznaczył, Rosja nie popierała w kampanii wyborczej żadnego z kandydatów. "Istnieje możliwość, że Trump jest wolny od zobowiązań, w które uwikłana była Hillary Clinton jako osoba stanowiąca element obecnego systemu podejmowania decyzji" - ocenił Uljukajew. Trump jest niezależny od tego systemu - dodał.

Zdaniem rosyjskiego ministra obecnie otwiera się "window of opportunity". "Wykorzystanie tej możliwości zależy od nas i od naszych partnerów" - zastrzegł Uljukajew.

Jak ocenił, rosyjska gospodarka przystosowała się do zachodnich sankcji, które mają obecnie jedynie "symboliczne znaczenie". "W pierwszym roku były bolesne, obecnie już nie" - powiedział.

Reklama

Stany Zjednoczone i UE nałożyły na Rosję sankcje w 2014 roku po aneksji Krymu i w związku ze wspieraniem przez Moskwę prorosyjskich separatystów we wschodniej Ukrainie.