Coraz mniej odpadów produkowanych w domach w krajach Europy trafia na miejskie wysypiska śmieci. W ostatniej dekadzie w Europie - w tym także w Polsce - znacznie zwiększyła się też skala recyklingu - poinformowała w poniedziałek Europejska Agencja Środowiska (EEA).

Po części jest to efekt europejskiej polityki środowiskowej - podkreśla EEA, której eksperci przedstawili najnowsze dane dotyczące postępowania z odpadami w krajach będących członkami EEA - 28 państwach UE oraz Islandii, Norwegii, Szwajcarii i Turcji. Trendy dotyczące przetwarzania i składowania odpadów komunalnych w krajach Europy przeanalizowali oni dla dekady 2004-2014.

Jeszcze w 2004 r. na wysypiskach śmieci w 32 krajach członkowskich EEA lądowała połowa odpadów miejskich (49 proc.). Dziesięć lat później, w 2014 r., odsetek ten znacznie zmalał i wynosił 34 proc.

Skala składowania odpadów komunalnych na wysypiskach zmalała w przypadku aż 27 spośród przebadanych 32 krajów. Niemal w ogóle odpady komunalne nie trafiają na wysypiska w ośmiu krajach: Austrii, Belgii, Danii, Niemczech, Holandii, Norwegii, Szwecji i Szwajcarii.

Całkowita produkcja odpadów komunalnych w 32 krajach będących członkami EEA w ciągu analizowanych 10 lat nieznacznie się zmniejszyła (o 3 proc.). Zmalała też (o 7 proc.) średnia skala produkcji odpadów przez jednego mieszkańca tych krajów.

Reklama

Produkcja odpadów komunalnych w przeliczeniu na jedną osobę w 2014 r. była największa w Danii i Szwajcarii, a najmniejsza - w Polsce, Rumunii i Serbii. Według EEA dane te potwierdzają znaną już wcześniej zależność, zgodnie z którą najwięcej odpadów komunalnych na głowę mieszkańca powstaje w krajach najzamożniejszych. Eksperci agencji zaznaczają też, że stosunkowo dużo odpadów powstaje na Cyprze i Malcie, w czym jednak duży udział mają turyści.

Zwiększenie skali recyklingu i zmniejszenie skali, w jakiej odpady trafiają na wysypiska, ma ścisły związek - podkreśla EEA. Zwykle zmniejszenie skali składowania odpadów wynika nie tylko z większego recyklingu, ale też ze spalania odpadów. Czasami wcześniej stosuje się wstępne przetwarzanie odpadów, np. w procesie mechaniczno-biologicznym, i dopiero później poddaje recyklingowi, spalaniu lub składowaniu - zaznacza EEA.

W 2014 r. kraje będące członkami EEA osiągnęły średnią skalę całkowitego recyklingu śmieci na poziomie 33 proc., podczas gdy w 2004 r. było to zaledwie 23 proc. Dla krajów członkowskich Unii Europejskiej w tym samym okresie było to odpowiednio 37 i 44 proc.

Niemcy, Austria, Belgia, Szwajcaria, Holandia i Szwecja przetwarzały w tym czasie co najmniej połowę produkowanych tam odpadów komunalnych - wynika ze statystyk.

Polska, Litwa, Czechy, Włochy i Wielka Brytania dokonały największego postępu, jeśli chodzi o wzrost skali odpadów komunalnych poddawanych recyklingowi. Kraje te zwiększyły skalę recyklingu o 20-29 punktów procentowych. W samej Polsce w 2004 r. recyklingowi poddawano zaledwie 6 proc. odpadów komunalnych, a w 2014 była to już jedna trzecia (32 proc).

Mimo zmian w prawie i postępów w konkretnych działaniach dotyczących odpadów, perspektywy osiągnięcia celu, zakładanego w Unii Europejskiej na rok w 2020 r. (poddawania recyklingowi połowy odpadów komunalnych) - są różne, zależnie od państwa. Agencja EEA ocenia, że wiele krajów będzie musiało znacznie zwiększyć wysiłki, by ten cel osiągnąć.

Choć odpady komunalne stanowią jedynie ok. 10 proc. wszystkich odpadów redukowanych w UE - stanowią poważny problem. W 2015 r. Komisja Europejska zaproponowała nowe cele dotyczące odpadów komunalnych. Zgodnie z tym celem do roku 2030 aż 65 proc. tych odpadów ma podlegać recyklingowi. Założono jednocześnie, że odpady komunalne mają stanowić co najwyżej jedną dziesiątą masy wysypisk śmieci w Europie. (PAP)

zan/ mrt/