"Rok temu obiecałem, że dołożę wszelkich starań, by wyprowadzić nasze spółki węglowe na prostą. Dzięki systematycznej pracy tej obietnicy dotrzymujemy. Wszystkie spółki węglowe poprawiają wyniki finansowe. Rok do roku, strata na wydobyciu węgla zmalała o ponad miliard złotych" - mówił Tchórzewski.
Jak przypomniał, w pierwszym roku działalności, by ratować Kompanię Węglową, największą spółkę węglową, powołano Polską Grupę Górniczą i zainwestowano w ratowanie "tej części górnictwa" ponad 2,5 mld zł.
"Czeka jeszcze Katowicki Holding Węglowy, dlatego też rok 2017 r. będzie jeszcze jednym rokiem ratowania górnictwa, po stratach, które wynosiły w poprzednich latach ponad 15 mld zł, ale 2018 będzie już rozwojem naszego górnictwa" - przekonywał szef resortu energii.
Jak dodał, mimo trudności są oznaki, że działania restrukturyzacyjne mogą przynieść sukcesy. Jako przykład podał Jastrzębską Spółkę Węglową, która po przeprowadzeniu restrukturyzacji "z udziałem banków i załogi" stała się "czempionem giełd światowych".
"Za trzy pierwsze kwartały br. uzyskała najwyższy wzrost wartości na świecie, o ponad 900 proc. - z niecałych 900 mln na początku br. - dzisiejsza wartość tej spółki to ponad 8 mld zł. Działania te świadczą o tym, że wierzą w nas ci, którzy mają pieniądze" - przekonywał Tchórzewski.
Szef powstałego - zgodnie z wyborczą obietnicą PiS - resortu energii, w rocznicę rządu Beaty Szydło podkreślił, że w polskiej energetyce "nadal stawiamy na węgiel". Jak mówił, dzieje się tak dlatego, że mamy go pod dostatkiem, bo "jest podstawą polskiej energetyki, bo zapewnia prace tysiącom ludzi".
"Bo jest to polskie bogactwo naturalne. Węgiel jest i będzie w kolejnych latach głównym źródłem energii w naszym kraju" - mówił minister.
Tchórzewski, podsumowując działania kierowanego przez siebie resortu przypomniał o rozwiązaniach, które mają zachęcić zarówno polskie spółki, jak i innych inwestorów do inwestowania w sektor. Wymienił m.in. prace nad wprowadzeniem w Polsce rynku mocy czy też zastosowanie tzw. inteligentnych liczników, dzięki czemu będzie można wykorzystać okresową nadpodaż energii w sieci (np. nocą) do taniego ogrzewania elektrycznego.
Jak dodał, działania te "już przynoszą efekty". Jako przykład podał realizację projektu budowy bloku 1000 MW w Ostrołęce, czy też budowę nowoczesnego bloku energetycznego na węgiel brunatny w Turowie, kontynuację budowy dwóch bloków w elektrowni Opolu czy Jaworznie.
Podczas wtorkowego wystąpienia Tchórzewski zapowiedział rozwój budowy biogazowni. Jak mówił, w tym obszarze mamy sporo do nadrobienia, bo o ile np. w Niemczech pod koniec ub. roku takich biogazowni było ok 3 tys., w Polsce zaledwie 100. Obszary wiejskie - jak przekonywał - są zainteresowane rozwojem biogazowni. Dlatego wspólnie z resortem rolnictwa prowadzone są "działania w tym kierunku". "Są już inicjatywy, które wskazują, że w niedługim czasie powstanie pierwszych 400 biogazowni" - zapowiedział. (PAP)
