Większość polskich firm nie skorzystała dotychczas z jakiejkolwiek formy wsparcia innowacyjności. To powinno się zmienić od początku nowego roku, kiedy wejdzie w życie tzw. mała ustawa o innowacyjności - pisze "Gazeta Polska Codziennie".

Badania firmy doradczej EY pokazują, że zaledwie co czwarta polska firma, która prowadzi działalność badawczo-rozwojową, skorzystała do tej pory z jakiejkolwiek dostępnej formy wsparcia innowacyjności.

Dlaczego zainteresowani nie korzystają z dostępnych mechanizmów i środków? Najczęstszymi powodami były: obawa o nadmierne obciążenie formalnościami, przeświadczenie, że nie spełniają wymogów do stosowania ulgi, a także że nie warto o nią występować, ponieważ przynosi zbyt małe korzyści finansowe.

Sytuację ma poprawić tzw. mała ustawa o innowacyjności, która wejdzie w życie z początkiem przyszłego roku. W 2017 r. ulga podatkowa na badania i rozwój ma się stać bardziej atrakcyjna dla przedsiębiorstw. Nastąpi też zwiększenie limitów możliwych wydatków kwalifikowanych. Dodatkowo wydłużony został z trzech do sześciu lat okres, w którym można odliczyć koszty działalności B plus R. Od 1 stycznia 2017 roku zniknie podatek dochodowy od własności intelektualnej wnoszonej do spółki.

>>> Czytaj więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie"

Reklama