Bekir Kaya został zatrzymany w czwartek w ramach prowadzonego przez tureckie władze "śledztwa w sprawie terroryzmu". Na jego miejsce powołano gubernatora prowincji Wan Ibrahima Tasyapana - podała oficjalna turecka agencja Anatolia.

Dzień wcześniej aresztowano również burmistrzów dwóch innych miast na wschodzie Turcji - Siirtu i Tunceli - także pod zarzutem domniemanych związków z separatystami ze zdelegalizowanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).

Do zatrzymań burmistrzów doszło dziesięć dni po aresztowaniu kilkudziesięciu deputowanych głównej prokudyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), w tym jej dwojga współprzewodniczących. W niedzielę HDP ogłosiła, że w odpowiedzi na ostatnie aresztowania "wstrzymuje działalność legislacyjną" w tureckim parlamencie.

Partia Pracujących Kurdystanu jest uznawana przez Turcję, USA i Unię Europejską za organizację terrorystyczną.

Reklama

Obecnie w Turcji trwa największa w historii kampania wymierzona w bojowników z PKK, która od ponad 30 lat walczy o większą autonomię dla Kurdów.

Na początku września br. 24 burmistrzów miast na południowym wschodzie Turcji straciło stanowiska, gdyż według władz popierali kurdyjskich bojowników. Na ich miejsce powołano nowych administratorów.

Pod koniec października zatrzymano dwoje burmistrzów Diyarbakiru, największego miasta na południowym wschodzie kraju, których oskarżono o działalność terrorystyczną z PKK.

Kurdyjskie miasta są kierowane przez dwoje burmistrzów - kobietę i mężczyznę w myśl zasady równości płci, propagowanej przez HDP w kampanii przed wyborami parlamentarnymi na jesieni 2015 r.

Lewicowa i prokurdyjska Ludowa Partia Demokratyczna jest trzecią siłą w tureckim parlamencie; dysponuje 59 mandatami w liczącym 550 miejsc w Wielkim Zgromadzeniu Narodowym Turcji. W maju br. parlament przyjął tymczasową nowelizację konstytucji, która pozbawiła immunitetu 138 parlamentarzystów, głównie deputowanych HDP. Prokuratura objęła dochodzeniem około 50 deputowanych HDP. (PAP)

cyk/ ro/