„Ten rząd pracuje od tysiąca dni, z których 533 upłynęły pod znakiem wielkich wydarzeń” - oświadczył Alfano, odnosząc się do światowej wystawy Expo w Mediolanie w 2015 roku i Roku Miłosierdzia, zakończonego w niedzielę.

Minister spraw wewnętrznych powiedział, że służby dalej będą stosować wykorzystany wtedy system zapewniania bezpieczeństwa. „To nie jest wydatek, ale inwestycja przynosząca rezultaty” - stwierdził.

Zdaniem Alfano sprawdził się przede wszystkim system prewencji w związku z zagrożeniem terrorystycznym.

„Nie wszystkie państwa świata są w stanie zagwarantować taki standard bezpieczeństwa”- powiedział szef MSW.

Reklama

Poinformował, że w czasie Roku Świętego policja obserwowała w całych Włoszech 5 300 cudzoziemców w związku z podejrzeniem, że mogli mieć związki ze środowiskami radykalnymi.

Z przedstawionego bilansu wynika, że aresztowano ponad 3 tysiące osób.

W całym Rzymie i okolicach działały łącznie 23 tysiące punktów kontrolnych na drogach. Sprawdzono prawie 250 tysięcy pojazdów.

Codziennie nad bezpieczeństwem papieskich bazylik i miejsc pobytu przybyłych do Rzymu pielgrzymów czuwało 2 tysiące żołnierzy, policjantów, karabinierów i przedstawicieli innych służb.

W tym czasie przestępczość we włoskiej stolicy spadła o 17 procent.

Minister spraw wewnętrznych podkreślił, że po zamknięciu obchodów Roku Świętego w Rzymie nie przestaną działać wprowadzone środki bezpieczeństwa.

”Pozostawimy silny kontyngent wojska” - dodał.

Włoskie media zauważają, że Watykan nie kryje niezadowolenia z logistycznego przygotowania Rzymu na przyjęcie pielgrzymów, których liczba w Roku Świętym przekroczyła 21 milionów.

Podkreśla się, że jedyną instytucją, której nie podziękował oficjalnie główny koordynator obchodów, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji arcybiskup Rino Fisichella, były władze miejskie. Zasugerował on natomiast podczas spotkania z dziennikarzami, że zarząd miasta nie stanął na wysokości zadania.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)