Niemiecka minister do spraw rodziny i kobiet Manuela Schwesig powiedziała, że liczby są szokujące. "To nie jest sprawa prywatna, to jest przestępstwo, które musi być ścigane" - podkreśliła minister.

Z danych przekazanych przez BKA wynika, że w 2015 roku ofiarą przemocy w rodzinie padło ponad 104 tys. kobiet i ponad 23 tys. mężczyzn.

W przypadku, gdy ofiarami były kobiety, najczęściej dochodziło do umyślnego uszkodzenia ciała (65,8 tys.). 331 kobiet zostało zamordowanych bądź zabitych.

Liczba przypadków przemocy w rodzinie wzrosła w porównaniu z rokiem 2012 o 5,5 proc.

Reklama

Szef BKA Holger Muench powiedział agencji dpa, że liczba ofiar jest w rzeczywistości większa, ponieważ nie wszyscy poszkodowani zgłaszają się na policję. Ofiary oceniają swoją sytuację jako bez wyjścia i skłonne są do ukrywania przestępstwa. "Milczenie służy sprawcom" - podkreślił Muench.

BKA i ministerstwo zaapelowały do kobiet, by częściej korzystały z telefonu alarmowego 08000 116 016. Pod tym numerem można przez całą dobę uzyskać bezpłatnie poradę - anonimowo i w 15 językach. (PAP)