"Oczekujemy, że pojawią się jakieś możliwości dla bardziej konstruktywnych stosunków" - cytuje agencja w środę Uszakowa.
Wybory na prezydenta Mołdawii wygrał 13 listopada zwolennik kursu prorosyjskiego Igor Dodon - były minister gospodarki i szef Partii Socjalistów Republiki Mołdawii.
Gratulując mu zwycięstwa prezydent Władimir Putin "wyraził nadzieję na konstruktywny dialog i aktywną współpracę w celu rozwijania rosyjsko-mołdawskich stosunków zgodnie z zapisami układu o przyjaźni i współpracy" - przypomina rosyjska agencja.
Z kolei w Bułgarii stanowisko szefa państwa obejmie kandydat Bułgarskiej Partii Socjalistycznej (BSP), generał lotnictwa w stanie spoczynku Rumen Radew. Prezydent Putin w telegramie wyraził pewność, że obu politykom uda się nadać impuls dialogowi politycznemu i rozwijać współpracę.
Radew opowiadał się m.in. za zniesieniem sankcji gospodarczych przeciw Rosji, gdyż szkodzą bułgarskiej gospodarce. "To, że jesteśmy w UE i NATO, nie powinno automatycznie oznaczać rusofobii. Powinniśmy utrzymywać z Rosją normalne stosunki" - mówił. (PAP)