Warszawa, 24.11.2016 (ISBnews) - Blisko trzy czwarte Polaków planuje miesięczny budżet na wydatki, a równocześnie aż 44% osób planujących taki budżet przyznaje, że często zdarza się im go przekroczyć, wynika z badania Moje ING "Zwyczaje finansowe Polaków", przeprowadzonego przez ING Bank Śląski.
Z badania wynika, że choć trzech na czterech Polaków planuje swój miesięczny budżet, to aż 45% respondentów badania przyznało, że robi to tylko czasami. Polacy także swoje budżety domowe analizują dość powierzchownie – ograniczają się głównie do sprawdzania wpływów na konto i opłat, a ponad jedna czwarta w ogóle nie analizuje wydatków. Ci, którzy to robią, najchętniej korzystają z tradycyjnych papierowych notatek – są one szczególnie popularne wśród singli (41%).
Tylko co piąty Polak korzysta z narzędzi dostępnych w systemach bankowości internetowej. Taki sam odsetek korzysta z arkuszy kalkulacyjnych. Najlepiej pod tym względem wypadają rodziny mieszkające z dziećmi – w ich przypadku tylko 18% w ogóle nie analizuje wydatków. W przypadku singli ten odsetek wzrasta do 27%.
"Dzięki lepszemu zarządzaniu domowym budżetem łatwiej nam zbudować i powiększyć swoje oszczędności. Te zaś nie tylko zapewniają nam poczucie bezpieczeństwa, lecz także ułatwiają sfinansowanie naszych potrzeb. Ponadto, jak wskazują badania ekonomistów i psychologów, finansowanie zakupów z oszczędności sprzyja większemu zadowoleniu z życia. Ponieważ proces płacenia jest zazwyczaj przykry, bo oznacza pozbycie się pieniędzy, dlatego lepiej jest zapłacić raz, nawet większą kwotę, niż opłacać raty kredytu i regularnie narażać się na poczucie smutku" – powiedział ekonomista ING Banku Śląskiego Karol Pogorzelski, cytowany w komunikacie.
Z badania ING Banku Śląskiego wynika także, że single częściej postrzegają finanse jako nudne. Ta sfera życia łatwo powoduje w nich zniecierpliwienie. Osoby, które żyją w związkach, ale bez dzieci – tzw. DINKsy, mają z kolei poczucie nieprzewidywalności przyszłości, co hamuje w nich chęć oszczędzania, a wzmaga wydawania.
Z kolei rodziny z dziećmi w sferze finansów odczuwają chaos związany z mnogością wydatków i różnymi interesami domowników. Osoby starsze, których dzieci już wyprowadziły się z domu, postrzegają świat finansów jako skomplikowany. Oprócz ograniczonych zasobów, przed większym zaangażowaniem w planowanie budżetu domowego powstrzymują je negatywne emocje, jakie budzi w nich przyszłość.
"Pieniądze, a tym samym finanse, są dla Polaków czymś 'osobnym', pozostającym poza nimi. Czymś, z czym nie czują dużej emocjonalnej więzi. Taka postawa wynika z tego, że w naszej kulturze rozmawianie o pieniądzach nie jest w dobrym tonie, nie lubimy mówić, ile zarabiamy, ile wydajemy, ile mamy oszczędności. Niechętnie wdajemy się w dyskusje z innymi osobami – często nawet z najbliższymi przyjaciółmi – o naszych finansach, za to chętnie analizujemy wpływy i wydatki innych – mniej lub bardziej nam znanych – osób. Stąd też to, że finanse są dla nas ważne, nie ma przełożenia na rzeczywiste zainteresowanie i analizowanie tego, ile i na co pieniędzy wydajemy w perspektywie miesiąca czy roku oraz co moglibyśmy zrobić, żeby pieniądze zaoszczędzić. Cały czas wydaje nam się, że zarabiamy zbyt mało, żeby móc oszczędzać. Choć w rzeczywistości nie mierzymy się z realnym problemem i nie staramy się zweryfikować naszych finansowych postaw" – skomentował socjolog Tomasz Sobierajski, także cytowany w komunikacie.
(ISBnews)