Niemiecki parlament uchwalił w piątek budżet na rok 2017. Pomimo zwiększenia wydatków na integrację imigrantów i bezpieczeństwo budżet pozostał, tak jak w poprzednich 3 latach, zrównoważony. Ponad połowa wszystkich środków jest przeznaczona na cele socjalne.

Bundestag zaplanował na przyszły rok wydatki w wysokości 329,1 mld euro. Wpływy z podatków szacowane są na 301,03 mld euro, a wpływy z innych źródeł na 28,07 mld euro - podało biuro prasowe parlamentu.

Za ustawą budżetową głosowało 458 posłów, przeciwko padło 115 głosów.

Minister finansów Wolfgang Schaeuble poinformował podczas czterodniowej debaty, że na szeroko rozumianą politykę socjalną przeznaczono około 55 proc. wszystkich środków.

Koalicja rządowa CDU, CSU i SPD zdecydowała się na zwiększenie środków na bezpieczeństwo wewnętrzne o 640 mln euro w porównaniu z uzgodnionym w lecie projektem.

Reklama

Parlament postanowił zwiększyć o 4,3 tys. liczbę etatów w policji i służbach odpowiadających z walkę z terroryzmem. Więcej pieniędzy dostanie zarówno wywiad zagraniczny BND, jak i Urząd Ochrony Konstytucji.

Posłowie przeznaczyli dodatkowo 1,1 mld euro na walkę z przyczynami migracji w krajach, z których pochodzą uchodźcy. Na obronność parlament wyasygnował dodatkowo 393 mln euro. Za dodatkowe środki resort chce kupić między innymi małe okręty patrolowe.

Minister obrony Ursula von der Leyen poinformowała podczas debaty, że wydatki na obronność wzrosną z 1,18 do 1,22 proc. PKB. Budżet na wojsko wzrośnie o 2,7 mld euro, do 37,4 mld euro.

Na inwestycje zarezerwowano 36 mld euro.

Parlamentarzyści dorzucili dodatkowe 5 mld euro na integrację uchodźców, budownictwo mieszkaniowe i pomoc dla bezrobotnych pozostających od dłuższego czasu bez pracy.

W porównaniu z rokiem 2016 przyszłoroczny budżet jest większy o 12,2 mld euro, czyli o 3,7 proc.

Z Berlina Jacek Lepiarz

>>> Czytaj też: Uchodźcy mają edukacyjne braki. Wyznają za to niemieckie wartości