Szara strefa na rynku papierosów nie zmniejsza się. Według danych zgromadzonych przez Inicjatywę Sekretarza Generalnego ONZ Global Compact w Polsce, szara strefa na rynku wyrobów tytoniowych to około 24 proc., zaś w 2016 r. pozostaje na zbliżonym poziomie. Oznacza to, iż blisko 7 mld sztuk nielegalnych papierosów jest wypalanych rocznie w Polsce - piszą w felietonie Marcin Zawadzki, ekspert PwC, Kamil Wyszkowski, dyrektor generalny Global Compact UN.

Branża tytoniowa jest kolejną po paliwowej, która potrzebuje pilnej interwencji Państwa. W tym zakresie, kluczem do sukcesu nie jest tworzenie nowych mechanizmów podatkowych, ale odpowiednie modyfikacje przepisów karnych oraz intensyfikacja ścigania przestępców zarabiających krocie na nielegalnej produkcji. Szara strefa w branży jest bowiem kreowana przez nielegalną produkcję papierosów i ich przemyt zza wschodniej granicy. Nie jest więc to problem analogiczny do wyłudzeń VAT (słabość systemu VAT i organów skarbowych), lecz umiejętne wykorzystywanie przez przestępców dostępnych zasobów i nieefektywności w działaniu organów ścigania.

Przestępczość związana z nielegalnym wprowadzaniem wyrobów tytoniowych na rynek – nie wiedzieć czemu – jest traktowana jako przestępczość o niskiej czy średniej szkodliwości społecznej. Pomimo miliardowych uszczupleń (według szacunków BCC 6 – 7 mld PLN strat Skarbu Państwa w skali roku), zidentyfikowani sprawcy są skazywani na kilka lub kilkanaście miesięcy więzienia w zawieszeniu. Orzekane kary w żadnym stopniu nie mają więc charakteru odstraszającego i nie zniechęcają sprawców do powrotu na drogę przestępczą (częste recydywy). Wydaje się więc, iż warunkiem skutecznej walki Państwa z szarą strefą na rynku wyrobów tytoniowych, konieczne jest ponowne zdefiniowanie optymalnego sposobu karania za przestępstwa związane z nielegalnym wprowadzaniem wyrobów tytoniowych na rynek.

Państwo dostrzega problem szarej strefy w wyrobach tytoniowych i traktuje go poważnie. W sukurs idzie cała branża, dla której nielegalna produkcja i przemyt to zaburzenie uczciwej konkurencji (paczka papierosów z przemytu może być ponad połowę tańsza od ceny rynkowej, a przestępcy wciąż będzie się opłacać ją sprzedawać). Przy zaangażowaniu Inicjatywy Sekretarza Generalnego ONZ Global Compact w Polsce, trwają konsultacje pomiędzy administracją publiczną a sektorem prywatnym, których efektem ma być wypracowanie rozwiązań zwiększających skuteczność w walce z szarą strefą. Elementem tych rozwiązań, powinna być modyfikacja przepisów karnych oraz zwiększenie uprawnień i poziomu koordynacji po stronie organów ścigania (w 2015 r. policjanci zlikwidowali 59 wytwórni krajanki tytoniowej oraz 9 fabryk papierosów, co wskazuje na skalę zjawiska w Polsce).

Walka z szarą strefą w branży tytoniowej jest kluczowa, bo co czwarty papieros wypalany w Polsce jest nielegalny, a przez to nieprzebadany i o nieustalonym wpływie na zdrowie palacza. Ryzyko zatrucia tytoniem niewiadomego pochodzenia jest więc znaczące i w interesie Państwa oraz społeczeństwa jest eliminowanie go.

Reklama

Autorzy: Marcin Zawadzki, ekspert PwC, Kamil Wyszkowski, dyrektor generalny Global Compact UN

>>> Polecamy: Szara gospodarka w odwrocie, ale pieniądze wciąż uciekają