Spółka zapewnia, że w związku z przekształceniami żaden górnik nie straci pracy - uprawnieni górnicy skorzystają z osłon socjalnych - urlopów górniczych i jednorazowych odpraw pieniężnych. W całej PGG taką wolę wyraziło ponad 4,8 tys. osób.

Informacja o planowanym przekazaniu ruchu Rydułtowy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) znalazła się w opublikowanej 18 listopada decyzji Komisji Europejskiej, która zaakceptowała polską pomoc publiczną na zamykanie nierentownych kopalń. Wzbudziło to zaniepokojenie załogi kopalni.

Krótko potem zarząd PGG sprecyzował, że do SRK ma trafić infrastruktura powierzchniowa kopalni, natomiast jej złoża węgla mają być nadal eksploatowane. Węgiel będzie transportowany na powierzchnię w sąsiednim ruchu Marcel, również należącym do kopalni ROW. Teraz, w kolejnym komunikacie skierowanym do pracowników, PGG podała dalsze szczegóły planowanych przekształceń.

"Do SRK zostanie przekazana wydzielona część ruchu Rydułtowy obejmująca zakład przeróbczy wraz z bocznicą kolejową oraz szyb Leon III wraz z pozostałą infrastrukturą zlokalizowaną przy tym szybie. Ruch Rydułtowy będzie nadal funkcjonował w ramach kopalni zespolonej ROW, jednak wydobycie w ilości 6,5 tys. ton na dobę po wykonaniu połączenia będzie kierowane dołem kopalni na ruch Marcel" - podała Grupa.

Reklama

Szyb Leon IV pozostanie szybem zjazdowo-materiałowym do transportu pracowników oraz materiałów, a także głównym szybem odwadniającym dla kopalni ROW. W ruchu Rydułtowy będzie funkcjonował także szyb Leon II wraz z infrastrukturą.

PGG podała, że "ruch Rydułtowy posiada bogate złoże węgla gazowo-koksowego, umożliwiające eksploatację jeszcze około 25 lat", a "planowane zatrudnienie w ruchu Rydułtowy po przeprowadzonej restrukturyzacji będzie kształtowało się na poziomie ok. 2 tys. pracowników". Dziś ruch Rydułtowy zatrudnia 2885 osób, a cała kopalnia ROW ponad 11,5 tys.

Kopalnia zespolona ROW powstała z początkiem lipca br. z połączenia czterech samodzielnych wcześniej kopalń: Rydułtowy, Marcel, Jankowice i Chwałowice. Po połączeniu pod wspólnym szyldem stały się one tzw. ruchami górniczymi kopalni ROW.

Przedstawiciele PGG nie podali jak dotąd, kiedy nastąpi przekazanie infrastruktury powierzchniowej ruchu Rydułtowy do SRK. Według informacji zawartych w decyzji KE, miałoby to nastąpić w trzecim kwartale przyszłego roku.

Wcześniej, w pierwszym kwartale 2017 roku, PGG zamierza przekazać do SRK część ruchu Pokój w Rudzie Śląskiej (tzw. Pokój 1), należącą obecnie do kopalni zespolonej pod nazwą Ruda. Do spółki restrukturyzacyjnej mają trafić dwa kopalniane szyby oraz zakład przeróbki węgla. Węgiel ze złóż kopalni Pokój nadal będzie eksploatowany, ale z wykorzystaniem infrastruktury sąsiedniej kopalni Bielszowice.

Z początkiem kwietnia Kompania Węglowa (obecnie PGG) przekazała już do SRK likwidowaną kopalnię Anna w Pszowie, wraz z grupą ok. 1,3 tys. pracowników, którzy wyrazili chęć skorzystania z osłon socjalnych.

Osłony dla odchodzących z SRK pracowników kopalń są finansowane ze środków budżetowych. Do urlopu górniczego są uprawnieni pracownicy zatrudnieni pod ziemią, którym brakuje do emerytury nie więcej niż cztery lata pracy, oraz pracownicy zakładu przeróbki mechanicznej węgla, którym zostało do emerytury nie więcej niż trzy lata. Podczas urlopu pracownicy otrzymują trzy czwarte miesięcznej pensji, a wraz z częścią nagród – nawet 90 proc. wynagrodzenia.

Z jednorazowych odpraw pieniężnych mogą korzystać pracownicy powierzchni (także zakładów przeróbczych), którzy przepracowali w przedsiębiorstwie górniczym co najmniej pięć lat, a do emerytury zostało im więcej niż 12 miesięcy. Dotąd z osłon w całym górnictwie skorzystało w sumie ok. 4,5 tys. górników. (PAP)