Głównymi rynkami zagranicznymi mają być dla Newagu kraje Europy Zachodniej. Spółka spodziewa się, że do połowy przyszłego roku pojazdy producenta uzyskają homologację narodowego włoskiego przewoźnika, a w 2018 r. - niemieckiego, poinformował przewodniczący rady nadzorczej i główny akcjonariusz Zbigniew Jakubas.

"Włochy to duży rynek - z potrzebami ok. 100 pociągów rocznie. W Polsce w najlepszym roku Newag sprzedał ok. 70. Mamy nadzieję, że po uzyskaniu homologacji we Włoszech, czego spodziewamy się w połowie przyszłego roku, staniemy się stałym partnerem biznesowym w tej branży" - powiedział Jakubas.

Natomiast Niemcy postrzega jako szczególnie wymagający rynek, w którym sukces otworzyłby drogę do kolejnych krajów UE - m.in. Belgii, Holandii, Wielkiej Brytanii.

"Niemcy otworzą się tylko dla tych spółek, które będą miały pełną homologację. Dlatego prowadzimy w tej chwili proces audytowania fabryki, a następnie będziemy homologować nasze produkty na rynek niemiecki. Wierzę, że zakończymy wszystkie procedury w 2018 r." - podsumował Jakubas.

Grupa kapitałowa Newag zajmuje się produkcją, modernizacją oraz naprawami taboru kolejowego i szynowego. Newag zadebiutował na warszawskiej giełdzie w grudniu 2013 r. W 2015 r. spółka miała 1,04 mld zł skonsolidowanych przychodów.

Reklama

Newag planuje 150 mln zł inwestycji w ciągu 5 lat

Po słabszym 2016 r. na krajowym rynku taboru szynowego, kolejne lata zapowiadają się bardzo dobrze, z oczekiwanymi przetargami o wartości ok. 3 mld zł rocznie. W odpowiedzi na spodziewany popyt Newag będzie inwestować w produkcję średniorocznie 30 mln zł w okresie 5 najbliższych lat, poinformował przewodniczący rady nadzorczej i główny akcjonariusz Zbigniew Jakubas. Przy tak dobrych perspektywach rynkowych nie ma, według niego, "żadnej opcji" sprzedaży strategicznego pakietu akcji spółki.

"Ten rok był słaby dla obu rodzimych producentów taboru szynowego, jednak w ciągu najbliższych 6 lat sytuacja w tej branży w Polsce powinna być o wiele lepsza. W ciągu 4 lat spodziewany się ogłoszenia przetargów na prawie 12 mld zł" - powiedział Jakubas.

Według niego, Newag jest na ten okres bardzo dobrze przygotowany - zarówno na kolei, której oferuje m.in. elektryczne zespoły trakcyjne Impuls, jak i w miastach, z tramwajem Nevelo.

"Rodzina pojazdów Impuls była konsekwentnie budowana i doskonalona przez 5 lat. Nie zmienialiśmy wizji, to jest dzisiaj naszą największą siłą. Mamy gotowy produkt, który możemy jeszcze rozwijać i dopasowywać pod dla potrzeb poszczególnych klientów" – podkreślił.

"Wyeliminowaliśmy również wszystkie błędy w naszym tramwaju Nevelo, który przejechał 100 tys. km w Krakowie w ramach testów. Oddaliśmy go ponownie miastu do drugiej części testów, przed nim kolejne 60 tys. km na torach Krakowa" - kontynuował Jakubas.

Plany inwestycyjne Newagu to 30 mln zł średniorocznie w ciągu najbliższych 5 lat.

"W tym roku nakłady inwestycyjne są wyższe i wynoszą ok. 40 mln zł. Mamy dobrą sytuacje finansową - po odbiorze pozostałych pociągów przez województwo małopolskie, nasze zadłużenie spadnie praktycznie do zera" - wyjaśnił.

Przy tak dobrej kondycji spółki i perspektywach rynkowych "nie rozpatruję w tej chwili sprzedaży swojego pakietu akcji Newagu", podsumował Jakubas.

Grupa kapitałowa Newag zajmuje się produkcją, modernizacją oraz naprawami taboru kolejowego i szynowego. Newag zadebiutował na warszawskiej giełdzie w grudniu 2013 r. W 2015 r. spółka miała 1,04 mld zł skonsolidowanych przychodów.

>>> Czytaj też: Kolei dużych prędkości W Polsce. Do 2020 roku poznamy szczegóły projektu