Kierujący grupą roboczą ONZ ds. pomocy humanitarnej Jan Egeland sprecyzował, że ONZ dysponuje zapasami żywności dla ok. 150 tys. ludzi w zachodnim Aleppo. Przedstawicielom organizacji nie udało się jednak dotrzeć do ok. 200 tys. mieszkańców, którzy pozostali we wschodniej enklawie, gdzie skończyła się żywność i leki.

Mistura poinformował w czasie spotkania w Genewie, że Syria i wspierająca syryjskie siły rządowe Rosja odrzuciły prośbę ONZ o przerwę w walkach w celu ewakuacji ok. 400 chorych i rannych wymagających leczenia. Dodał, że Moskwa zaproponowała utworzenie czterech korytarzy humanitarnych we wschodnim Aleppo. Według ONZ korytarze miałyby zostać utworzone "z personelem ONZ na miejscu". Federacja Rosyjska ogłosiła, że chce "omówić sposób, w jaki możemy wykorzystać te cztery korytarze" - oświadczył Egeland.

W ubiegłych dniach siły rządowe i wspierające je zbrojne milicje zdołały opanować w Aleppo ponad 30 proc. terenów znajdujących się dotąd pod kontrolą rebeliantów. W blokowanej od trzech miesięcy przez wojska reżimu Baszara el-Asada wschodniej części miasta dramatycznie brakuje żywności, paliwa i środków medycznych. (PAP)