Ministerstwo w oświadczeniu oznajmiło, że Korea Płn. poczyni bardziej zdecydowane kroki w odpowiedzi na rezolucję - podała agencja KCNA.

Rada Bezpieczeństwa ONZ jednogłośnie uchwaliła w środę nowe sankcje wobec Korei Północnej. Sankcje te są - jak powiedział sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun - "najsurowsze z kiedykolwiek nałożonych przez Radę Bezpieczeństwa; stanowią one jednoznaczny przekaz". Ograniczają one głównie eksport węgla z KRLD do Chin, jedynego kraju, który kupuje go od Korei Płn.

Nałożono je w reakcji na przeprowadzony we wrześniu przez reżim w Pjongjangu piąty, największy dotąd test głowicy jądrowej.

Po głosowaniu w RB amerykańska ambasador przy ONZ Samantha Power powiedziała, że USA realistycznie patrzą na to, co spowodują sankcje. Według niej "żadna rezolucja nie przekona Pjongjangu, aby zrezygnował z dążenia do broni atomowej. Rezolucja nakłada jednak na reżim KRLD bezprecedensowe koszty za sprzeciwianie się żądaniom Rady Bezpieczeństwa".

Reklama

Power sprecyzowała, że "ogólnie rezolucja obetnie przynajmniej o 800 mln dolarów rocznie zasoby twardej waluty, którą KRLD musi finansować swoje nielegalne programy zbrojeniowe, których koszt stanowi jedną czwartą wszystkich dochodów Korei Płn. z eksportu".

Dla porównania, jak podaje agencja Reutera, 800 mln dolarów to kwota 6,5 razy wyższa od środków potrzebnych według Światowego Programu Żywnościowego w 2016 roku na sfinansowanie jego działań w Korei Płn. lub 1,2 mln ton ryżu po cenach rynkowych. Korea Płn. potrzebuje rocznie 5,2 mln ton ryżu, aby zapewnić swoim mieszkańcom dzienną dawkę 536 gramów.

Rezolucja, której uzgodnienie z Pekinem zajęło ponad dwa miesiące, ogranicza od 2017 roku eksport północnokoreańskiego węgla o 60 proc., do nieco ponad 400 mln dol. rocznie albo 7,5 mln ton. Chiny są praktycznie jego jedynym zagranicznym odbiorcą.

Ponadto rezolucja zakazuje eksportu z KRLD miedzi, niklu, srebra i cynku, wartego w sumie, według szacunków, ok. 100 mln dol. rocznie. Embargiem objęto też eksport rzeźb i pomników, zwykle produkowanych na zamówienie afrykańskich rządów, w jakim wyspecjalizowała się Korea Północna. Jego wartość rocznie jest szacowana na kilkadziesiąt milionów dolarów.

W Korei Północnej przy programach budowy broni nuklearnej i rakietowej pracuje ok. 30 tys. specjalistów. Jest to też najbardziej zmilitaryzowany reżim świata. Jego armia liczy 1,2 mln żołnierzy. Dodatkowe 6 mln osób zrzeszonych jest w organizacjach paramilitarnych, a Północ przeznacza 25 proc. PKB - więcej niż jakiekolwiek inne państwo - na cele militarne.

W czwartek rozszerzenie sankcji przeciwko Korei Płn. zapowiedziała Korea Płd. "W ślad za rezolucją (...) szybko wprowadzimy sankcje jednostronne, wraz ze Stanami Zjednoczonymi, Japonią, Unią Europejską i innymi krajami sojuszniczymi" - poinformował podczas briefingu rzecznik południowokoreańskiego MSZ Czo Dzun Hiuk. (PAP)

klm/ mc/