Za ustawą zagłosowało 425 posłów. Przeciw był jeden, również jeden wstrzymał się od głosu. Teraz ustawą zajmie się Senat.

Ustawa upoważnia prezydenta do ratyfikacji umowy, która uszczegóławia i uzupełnia umowę o statusie wojsk NATO-SOFA i tzw. protokół paryski o statusie międzynarodowych dowództw wojskowych NATO.

Umowa reguluje status i sposób funkcjonowania międzynarodowych dowództw wojskowych NATO na terenie Polski, zarówno tych już istniejących, jak i przewidywanych. Określa prawa i obowiązki personelu wojsk i cywilnego tych dowództw, ich rodzin oraz status pracowników kontraktowych. Umowa została zawarta między rządem RP a Dowództwem Naczelnego Sojuszniczego Dowódcy Transformacji (SACT) i Naczelnym Dowództwem Sojuszniczych Sił w Europie (SACEUR). Umowę podpisali 9 lipca podczas szczytu Sojuszu w Warszawie szef MON Antoni Macierewicz oraz najważniejsi dowódcy NATO - gen. Denis Mercier i gen. Curtis Scaparrotti.

Jak wyjaśniało MON, umowę zawarto, by sprostać potrzebie dostosowania sposobu działania dowództw do współczesnych warunków. "Zarówno NATO-SOFA, jak i protokół paryski zostały sformułowane w latach 50., nikt wówczas nie zakładał, że część działań, np. budowlanych czy remontowych, może być realizowana przez podmioty prywatne" – mówił na posiedzeniu sejmowych komisji w połowie listopada wiceminister Wojciech Fałkowski.

Reklama

Według MON umowa przyspieszy proces tworzenia w Polce struktur dowódczych i innych elementów sojuszniczych sił zbrojnych. Ministerstwo argumentuje także, że umowa otworzy szanse dla miejscowości, w których będą lokowane sojusznicze obiekty i dla tamtejszego rynku pracy.

Umowom o ulokowaniu sojuszniczych obiektów, takich jak np. Centrum Szkolenia Sił Połączonych w Bydgoszczy czy baza amerykańskiego systemu przeciwrakietowego w Redzikowie, towarzyszą umowy o statusie obsługującego ją personelu (status of forces agreement - SOFA), z którymi wiążą się liczne porozumienia wykonawcze.(PAP)