„Szczyt Klimatyczny ONZ to ok. 20 tysięcy gości, w tym 200 prezydentów i premierów państw z całego świata w ciągu trzech tygodni. Dla Gdańska byłaby to szansa na globalną promocję miasta” – powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, ogłaszając, że 28 listopada skierował do szefa resortu środowiska oficjalne zgłoszenie zamiaru organizacji imprezy.

Jego zdaniem, Gdańsk to „naturalna kandydatura” do organizacji tego typu międzynarodowej imprezy. „Stoi za nami potencjał i doświadczenie organizacji m.in. Euro 2012. Wzrasta liczba hoteli, restauracji, wyróżniamy się dobrym systemem połączeń lotniczych i kolejowych” – dodał.

Adamowicz przypomniał, że Gdańsk ma też osiągnięcia w zakresie ochrony środowiska. Dwukrotnie, w latach 2014 oraz 2011 miasto było laureatem wyróżnienia „Lider Polskiej Ekologii”, a w 2010 r. zdobyło pierwszą nagrodę w konkursie „Panteon Polskiej Ekologii”.

Reklama

Wyjaśnił, że w związku ze złożeniem przez miasto Gdańsk wniosku do resortu środowiska o chęć organizacji Szczytu Klimatycznego ONZ podpisany też został list intencyjny przez prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu.

"Nie chcemy (...), w tej tak fundamentalnej dla całego kraju sprawie, występować z pozycji solistów i pragniemy współpracować razem z pozostałymi ważnymi graczami naszego regionu, Gdynią i Sopotem. Gdańska aplikacja jest efektem swego rodzaju triumwiratu dla wspólnego szczytnego celu, zaprezentowania światu polskiego dorobku starań o ochronę naszej planety" - podkreślił Adamowicz w liście do ministra Szyszko.

Dokument podpisany przez prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu dotyczy „współpracy i udzielenia wsparcia w trakcie procesu aplikowania, przygotowania” oraz samej organizacji przedsięwzięcia. "Sygnatariusze listu wspierają kandydaturę Gdańska jako miejsca zorganizowania Szczytu w roku 2018. Jednocześnie deklarują wolę ścisłej i harmonijnej współpracy w celu optymalnego zorganizowania wydarzenia oraz jego logistycznego przeprowadzenia" - stwierdzono.

Adamowicz dodał, że szacunkowy koszt organizacji wydarzenia z kasy miasta wyniósłby kilkanaście milionów złotych, przedsięwzięcie byłoby też finansowane przez budżet państwa.

Specjalistka w dziedzinie stosunków międzynarodowych Izabela Ratajczak-Juszko wyjaśniła, że w miesiącach maj lub czerwiec 2017 r. Polska będzie musiała złożyć w Sekretariacie Konwencji Klimatycznej ONZ mieszczącym się w Bonn (Niemcy) kandydatury miast, gdzie mogłaby się odbyć impreza. Głosowanie, które z miast będzie gospodarzem Szczytu Klimatycznego ONZ ma się zaś odbyć w grudniu przyszłego roku.

Szczyt Klimatyczny ONZ odbywał się do tej pory w Polsce dwukrotnie: w 2008 r. w Poznaniu oraz w 2013 r. w Warszawie.(PAP)