"Boeing buduje nowiutkiego 747 Air Force One dla przyszłych prezydentów, ale koszty wymknęły się spod kontroli, przekraczają 4 miliardy dolarów" - napisał prezydent elekt na Twitterze i zażądał: "odwołać to zamówienie!"

Wkrótce potem Trump powiedział dziennikarzom w Nowym Jorku: "Chcemy, żeby Boeing zarabiał mnóstwo pieniędzy, ale nie aż tyle".

Jak informuje we wtorek agencja Associated Press, rząd USA złożył u Boeinga zamówienie "na dwa lub więcej niż dwa nowe samoloty" prezydenckie, które miałyby wejść do służby w 2024 roku. Oznacza to, że Trump nie latałby nowym Air Force One, chyba że pozostałby prezydentem na drugą kadencję.

Associated Press zwraca uwagę, że Trump korzysta obecnie z własnego samolotu, Boeinga 747, ale jako prezydent będzie latał Air Force One (jest to również Boeing 747), wyposażonym w specjalne systemy obronne, bezpieczeństwa i łączności.

Reklama