Sejm podczas ostatniego posiedzenia przyjął poprawki "Solidarności" do ustawy okołobudżetowej, wcześniej przyjęte przez Senat, które zwiększają odpis podstawowy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych o blisko 100 zł - podał rzecznik prasowy "S" Marek Lewandowski. "Oznacza to, że od stycznia 2017 r. w zakładowych funduszach świadczeń socjalnych pojawi się więcej pieniędzy na urlopy, pomoc materialną i świadczenia losowe dla pracowników" - podkreślił Lewandowski.

Rzecznik przypomniał, że w tym roku rząd w ogóle nie planował odmrożenia wysokości odpisu podstawowego na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. W jego ocenie, to, że zmienił zdanie, jest dużym sukcesem "Solidarności", której udało się przekonać senatorów do zmiany decyzji. Później poprawki Senatu zaakceptował Sejm, a ustawa trafiła do prezydenta.

Decyzja oznacza, że wysokość odpisu podstawowego wzrośnie z 1093,93 zł na jednego pracownika do 1185,67 zł - czyli o 91,74 zł. "To blisko trzy razy mniej, niż pełne odmrożenie podstawy, o które również wnioskowała +Solidarność+, ale to i tak krok w dobrym kierunku, uruchamiający proces przywracania pełnego odpisu, który był zamrożony od 6 lat" - podkreślił cytowany przez rzecznika Henryk Nakonieczny z prezydium Związku.

Zaznaczył, że zmiany dotyczą pracowników w tzw. systemie powszechnym, a bez zmian pozostaje wysokość odpisu socjalnego dla nauczycieli i pracowników uczelni wyższych.

Reklama

M.in. brak rozszerzenia na te zawody krytykuje kierownictwo OPZZ. Przede wszystkim jednak domaga się, aby zrealizować postulat porozumienia - odmrozić odpis we wszystkich zawodach oraz zwiększyć go.

"Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych od wielu lat domaga się pełnego odmrożenia podstawy naliczania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla wszystkich grup zawodowych. O sprawie tej przypominaliśmy wielokrotnie stronie rządowej podczas prac Rady Dialogu Społecznego nad projektem budżetu państwa oraz w trakcie bezpośrednich rozmów z ministrem finansów" - podkreśliło w komunikacie kierownictwa OPZZ biuro prasowe Porozumienia.

"Uwzględniając, że decyzja parlamentu nie spełnia postulatów OPZZ, które wnioskowało o pełne odmrożenie wysokości odpisu dla wszystkich grup zawodowych oraz o zwiększenie odpisu, o którym mowa w ustawie o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych o 275,94 zł (o 25,2 proc.), oczekujemy od strony rządowej, że już w kolejnym roku postulaty te zostaną w całości zrealizowane" - napisali związkowcy.

Kierownictwo OPZZ chce, by rząd wycofał się z zamiaru podniesienia z 20 do 50 pracowników progu, od którego istniałby obowiązek tworzenia przez pracodawcę zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.

"Zaproponowane zmiany absolutnie nie mogą być przez nas zaakceptowane, ponieważ oznaczają możliwość obniżenia kosztów pracodawcy w całości kosztem pracowników oraz znaczące pogorszenie sytuacji najmniej zarabiających osób, które są adresatami świadczeń z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych" - zaznaczyły władze OPZZ w oświadczeniu.

Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych tworzy się w firmie z odpisów pracodawcy na każdego pracownika. Środki przeznaczone są m.in. na pomoc socjalną, dopłaty do wypoczynku pracowników i zapomogi dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.(PAP)