Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 50,35 USD, po zniżce o 58 centów, czyli o 1,1 proc.

Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 58 centów, czyli 1,1 proc., do 53,35 USD za baryłkę.

30 listopada państwa zrzeszone w OPEC porozumiały się w sprawie ograniczenia wydobycia surowca przez kraje kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie. Umowa ma zacząć obowiązywać od początku 2017 r.

Rosja zadeklarowała zmniejszenie dostaw swojej ropy o 300 tys. baryłek dziennie.

Reklama

OPEC zaprosił na spotkanie w sobotę w Wiedniu 14 producentów ropy, m.in. z Meksyku, Kazachstanu, Omanu, Bahrajnu, Kolumbii, Egiptu, Trynidadu i Tobago, Turkmenistanu, Azerbejdżanu i Brunei. Kartel chce omówienia sprawy szerszej współpracy państw producentów ropy naftowej w zmniejszeniu dostaw na rynki paliw.

Minister energii Zjednoczonych Emiratów Arabskich Suhail Al Mazrouei ocenił, że to sobotnie spotkanie państw OPEC i non-OPEC w Wiedniu będzie ważne, bo producenci spoza kartelu powinni przyłączyć się do zmniejszenia dostaw ropy.

"Ceny ropy powinny wzrosnąć, jeśli producenci spoza OPEC zgodzą się podczas sobotniego spotkania na zmniejszenie dostaw" - powiedział Al Mazrouei w wywiadzie dla TV Bloomberg.

"6 miesięcy mniejszej produkcji ropy powinno wystarczyć, aby zaprowadzić równowagę na rynku paliw" - dodał.

A tymczasem ropa tanieje i na razie nic tego spadku nie jest w stanie powstrzymać.

"Możliwość większych dostaw ropy z łupków przez amerykańskich producentów wpływa na hamowanie wzrostów cen" - mówi Michael McCarthy, główny strateg rynku w CMC Markets w Sydney.

"Mamy też umocnienie kursu dolara i rosnące wątpliwości co do tego, czy OPEC wywiąże się ze swojego postanowienia, dlatego ropa może dalej tanieć" - dodaje.

Podczas poprzedniej sesji ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała o 86 centów do 50,93 USD za baryłkę.

W ubiegłym tygodniu WTI zyskała 12 proc.(PAP)

>>> Polecamy: Kopalnie nie są wieczne. To koniec „Krupińskiego” i „Makoszów”