Akcje Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC) w ciągu ostatniego roku podrożały o 27 proc., co sprawiło, że osobisty majątek jej założyciela i prezesa Morrisa Changa wzrósł do 1 mld dolarów – wynika z indeksu Bloomberg Billionaires Index. 86-letni Chang bezpośrednio i za pośrednictwem rodziny posiada 0,5 proc. akcji przedsiębiorstwa.

Rosnąca wycena firmy jest związana z zastrzykiem optymizmu względem zbliżającej się premiery nowego modelu iPhone’a, ale również długoterminowych oczekiwań, że samochody, wysoko wydajne komputery i internet rzeczy będą napędzały popyt na procesory – twierdzi Randy Abrams, analityk equity z Credit Suisse Group w Tajpej.

Rzeczniczka TSMC Elizabeth Sun nie chciała komentować informacji o majątku Changa.

Tajwański gigant układów scalonych po zamknięciu notowań 13 lipca poinformował, że dochody firmy spadły do 2,2 mld dolarów w okresie trzech miesięcy do końca czerwca z powodu sezonowego spadku popytu na zestawy układów scalonych i umacnianie się lokalnej waluty.

Reklama

Wycena rynkowa TSMC wzrosła do 183 mld, co sprawia, że jest to najdroższa firma na tajwańskiej giełdzie. Hon Hai Precision Industry, znana jako Foxconn Technology Group firma montująca iPhone’y, jest drugą najwyżej wycenianą spółką na giełdzie. Przez ostatni rok jej wartość wzrosła o 55 proc. do 66 mld dolarów.

Chang założył TSMC w 1987 roku przy wsparciu tajwańskiego rządu, który wciąż jest największym udziałowcem firmy za pośrednictwem Narodowego Funduszu Rozwoju, który jest posiadaczem 6,4 proc. akcji.

>>> Polecamy: Fenomen Snapchata. Spółka może nigdy nie osiągnąć trwałej zyskowności, ale i tak jest warta fortunę