Prawie 50 proc. firm nie sprawdza kontrahentów przed zawarciem transakcji, a 45 proc. przedsiębiorstw jest gotowych sprzedać dłużnikom towary/usługi za gotówkę. W efekcie 8 na 10 ma kłopoty z odzyskiwaniem należności - wynika z badania „Audyt windykacyjny”.

Jednocześnie, jak podkreślają autorzy badania „Audyt windykacyjny” przeprowadzonego przez Keralla Researach na zlecenie Kaczmarski Inkasso, partnera Krajowego Rejestru Długów (KRD), połowa przedsiębiorców nie ma awaryjnych planów działania w przypadku, gdy klient nie płaci. "Najczęściej czekają tydzień i dzwonią do niego lub wysyłają sms-y z przypomnieniem. Z różnym skutkiem" - wskazano.

Według KRD, z jednej strony przedsiębiorcy potwierdzają, że odzyskiwanie należności to poważny problem utrudniający im funkcjonowanie na rynku, a jednocześnie przyznają, że są bardzo powściągliwi w sprawdzaniu klientów. Jak wynika z badania, weryfikuje ich 53,6 proc. firm. Z tego jedna trzecia robi to tylko wobec nowych kontrahentów, a 8 proc. - gdy wartość zamówienia jest wysoka. "Tylko 12 proc. przedsiębiorców prześwietla wszystkich kontrahentów. I ci ostatni sporadycznie uskarżają się na zatory płatnicze" - napisano.

"Wśród wielu przedsiębiorców utarło się przekonanie, że klienta sprawdzać po prostu nie wypada. I mówią to także ci, którzy wielokrotnie mieli kłopoty z późniejszym odzyskaniem pieniędzy. Weryfikowanie kontrahenta nie oznacza braku zaufania w relacjach handlowych, lecz świadczy o odpowiedzialności za własną firmę" - ocenił, cytowany w komunikacie, prezes Kaczmarski Inkasso, Jakub Kostecki.

Według badania, przedsiębiorcy szukają potwierdzenia wiarygodności firm w trzech miejscach. 31 proc. badanych analizuje dostępne dane finansowe, np. KRS i jest to metoda, która bardzo zyskała na popularności, ponieważ w tym samym badaniu przeprowadzonym w 2015 r. wskazało tak niespełna 5 proc. ankietowanych. Drugi sposób to sprawdzanie kontrahentów w biurach informacji gospodarczej, (25 proc. obecnie i 24,4 proc. i dwa lata temu). "Zmalał natomiast odsetek firm, które poszukują opinii o partnerach wśród innych firm lub klientów mających doświadczenie we współpracy z danym podmiotem. Obecnie korzysta z niego jedna czwarta firm (wobec 39 proc. dwa lata wcześniej)" - podkreślono.

Reklama

Jak dodano, mniej przedsiębiorców sięga też po informacje dostępne w internecie, jak fora dyskusyjne czy giełdy wierzytelności (16 proc. i blisko 35 proc. w 2015 r.). Ponadto firmy proszą partnerów o dostarczenie zaświadczeń o niezaleganiu ze składkami w ZUS i z podatkami w urzędzie skarbowym (13 proc. i 18,5 proc w 2015 r.). 14 proc. firm zamawia raport w wywiadowni gospodarczej (w 2015 r. było to 15,5 proc. badanych).

"Charakterystyczne jest to, że przedsiębiorcy szukając opinii o potencjalnych klientach coraz rzadziej korzystają z internetu. To wymaga czasu i nie zawsze daje wiarygodne dane. Raport z biura informacji gospodarczej potrafi rozwiać wątpliwości w kilkadziesiąt sekund" – podkreślił prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.

Według badania 81 proc. firm boryka się z uzyskaniem zapłaty za sprzedane towary i wykonane usługi. "Z tego w prawie 60 proc. przedsiębiorstw przeterminowane płatności stanowią 10 proc. faktur wystawianych każdego miesiąca. Dla jednej trzeciej firm zaległości ze strony kontrahentów to 11-50 proc. faktur" - wskazano.

Z badania wynika ponadto, że przedsiębiorcy są cierpliwi w oczekiwaniu na zapłatę. Następnego dnia po upływie terminu płatności reaguje 4 proc. firm. Najczęściej firmy upominają się o swoje należności po tygodniu (40 proc.).

Według Kosteckiego wykazując się nadmierną wyrozumiałością przedsiębiorcy "uchylają drzwi do tworzenia się zatorów płatniczych".

Jak podkreślili autorzy badania, 2 proc. badanych "bez żadnego wahania" nawiązałoby relacje biznesowe z kontrahentem, który już kiedyś im nie zapłacił. Z kolei 45 proc. "sprzedałoby towar lub usługę nieuczciwemu podmiotowi, gdyby ten zapłacił im z góry na konto lub gotówką".

Badanie „Audyt windykacyjny” zostało przeprowadzone w listopadzie 2017 r. przez Keralla Research na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso na próbie 500 firm z sektora MSP.

>>> Czytaj też: Ucieczka z bezpiecznej przystani. Inwestorzy nie kupują już franków czy dolarów