Dwaj producenci rywalizują ze sobą zarówno w Polsce, jak i za granicą. Postanowiliśmy przyjrzeć się ostatnim wielkim kontraktom Pesy i Newagu. Które pojazdy okazały się wielkim sukcesem, a które przysporzyły taborowym gigantom kłopotów?

ikona lupy />
Wygląd tego pociągu po raz pierwszy został ujawniony wczoraj. To skład dla Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Design jest szokujący: pociąg z wyglądu przypomina hełm szturmowca z „Gwiezdnych Wojen”. Takich pociągów będzie sześć, każdy ma liczyć sobie po 60 metrów długości i składać się z dwóch jednoprzestrzennych części. Wartość kontraktu -98 mln zł. W 2010 r. Spółka WKD kupiła od Pesy 14 pojazdów za 282 mln zł. Czemu tym razem zdecydowała się na Newag? Składy Pesy trapiły problemy techniczne (m.in. z klimatyzacją), z powodu których UTK nakazywał czasowe wycofywanie ich z ruchu / Media
ikona lupy />
Pesy na ulicach Moskwy. To w tej chwili najnowocześniejszy tramwaj w stolicy Rosji. Historyczny kontrakt na 120 tramwajów dla Moskwy został zrealizowany w połowie, aż pojawiły się schody. W związku z załamaniem się kursu rubla do euro tramwaje zrobiły się dla rosyjskiego klienta astronomicznie drogie. Wicepremier Janusz Piechociński zapowiedział, że rosyjskiemu przewoźnikowi udzieli kredytu Bank Gospodarstwa Krajowego. Dotychczas Pesa wyprodukowała 450 tramwajów. Największym rynkiem jest Warszawa, po ulicach której jeździ ponad 240 niskopodłogowców Swing i Jazz / Media
ikona lupy />
Ten pierwszy kontrakt eksportowy Newagu jest właśnie w trakcie realizacji. Pociągi spalinowe Vulcano powstają w Nowym Sączu dla przewoźnika pasażerskiego FCE na Sycylii. Za sprawą tego kontraktu Zbigniew Jakubas, większościowy udziałowiec Newagu, wjedzie na Etnę, pociągi mają bowiem obsługiwać 110 km linii wąskotorowej wokół wulkanu na Sycylii. Na razie zamówione składy są cztery, z opcją na domówienie przez Włochów kolejnych sześciu / Media
ikona lupy />
Elektryczny zespół trakcyjny, który jest odpowiednikiem Elfa Pesy. Dzisiaj w Nowym Sączu trwa produkcja pociągów Impuls dla Kolei Mazowieckich i Kolei Dolnośląskich. W lutym 2013 r. Impuls Newagu rozpędził się do ponad 211 km/h, co stanowi rekord prędkości składu wyprodukowanego w Polsce. Na co dzień jeździ z pasażerami nie szybciej niż 160 km/h. / Media
ikona lupy />
Pojazd jest w barwach Deutsche Bahn, bo Pesa wygrała rekordową umowę ramową, w ramach której niemiecki przewoźnik może u niej zamówić do 470 sztuk pojazdów wartych 1,2 mld euro. To duży sukces polskiego przemysłu, chociaż na horyzoncie zebrały się ołowiane chmury, o czym na następnym slajdzie / Media
ikona lupy />
Problemy dla Pesy na rynku niemieckim pojawiły się, kiedy niemiecki regulator EBA nie dopuścił do ruchu 12 pociągów Link, zamówionych przez niemiecką grupę Netinera - dla prywatnego, regionalnego przewoźnika Oberpfalzbahn. Ten wart ponad 30 mln euro kontrakt został zerwany, a Pesa szuka nabywców na pociągi na polskim rynku. Na razie nie ma sygnałów o zagrożeniu kilkanaście razy większego kontraktu dla DB, ale znowu trzeba będzie uzyskać homologację EBA / Media
ikona lupy />
Newag w konsorcjum ze szwajcarskim Stadlerem odpowiada za dostawy do grudnia 20 pociągów Flirt dla PKP Intercity. To ma być uzupełnienie floty Pendolino. Kontrakt jest wart ponad 1,6 mld zł, obejmuje też serwis przez 15 lat. Szwajcarski koncern zdecydował się na konsorcjum z polskim producentem, m.in. dlatego że nie dysponuje w Polsce halą produkcyjną o długości wystarczającej do obsłużenia kontraktu. / Media